Polska muzyka od jakiegoś czasu zaczyna podbijać serca również zagranicznych słuchaczy. Jednym z artystów, który osiąga coraz większą rozpoznawalność, jest Dawid Podsiadło. To ojciec wielu utworów, a jakiś czas temu jeden z nich - "Mori" - został oceniony przez amerykańskiego youtubera. Co miał o nim do powiedzenia?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zagraniczni twórcy internetowi upodobali sobie w ostatnim czasie ocenianie polskich utworów muzycznych. Jednym z artystów, po którego piosenki coraz częściej sięgają, jest Dawid Podsiadło. Jako przykład można podać znanego w Stanach Zjednoczonych youtubera publikującego na kanale @Reactions by D. Specjalizuje się on w recenzjach polskich utworów. Jakiś czas temu na jego kanale pojawiło się nagranie z reakcją i oceną utworu Podsiadło zatytułowanego "Mori". Swoją recenzję zaczyna, mówiąc:
Nigdy nie słyszałem tego gościa. Ktoś nowy! Dawid Podsiadło i "Mori". Nie wiem co znaczy "Mori". Próbowałem znaleźć tłumaczenie, a tłumaczenie to… "Mori". […] Jeszcze jedna rzecz - w oryginalnym teledysku nie ma napisów, więc znalazłem to
Mężczyzna obejrzał teledysk do piosenki, jednak nie ten oryginalny a animowany przez innego użytkownika YouTube z oryginalnymi słowami piosenki Dawida Podsiadło. Nagranie zostało wykonane przez muzycznego producenta znanego w sieci jako zwieR.Z. Autor dodał do piosenki angielskie napisy tak, by każdy zagraniczny widz również mógł zrozumieć tekst piosenki.
Jak to jednak wiadomo, z tłumaczeniem nie zawsze jest łatwo. Często brakuje kontekstów, smaczków czy konkretnego słowa, które odpowiadałoby znaczeniu w innym języku. Youtuber próbował więc jak najlepiej zrozumieć i zinterpretować piosenkę Podsiadło. Jak mówi na swoim nagraniu:
To bardzo krótki utwór. Bardzo krótki i smutny utwór. Co jest grane… […] Wydaje się, jakby bohater piosenki zmarł, poszedł do nieba. Co się stało? Czeka na bliskich, by do niego dołączyli. Jest też moment, kiedy się buntuje i nie chce zostać zabrany… […] Być może to utwór o wojnie. O tym, że ktoś musi opuścić dom, choć wcale nie chce, bo jest wojna w jego kraju
W późniejszej części filmu Amerykanin mówi, że nie wie dokładnie, o co chodzi w tej piosence, ale ma pewność co do jednego: Dawid Podsiadło ma wspaniały głos. Youtuber stwierdził, że utwór był zaśpiewany rewelacyjnie, a autor wykonał naprawdę bardzo dobrą robotę. Na koniec powiedział:
To kawałek dobrej polskiej muzyki. Tekst jest trochę dziwny dla mnie. Nie wiem, czy są tu aż trzy rzeczy, które można interpretować