• Link został skopiowany

Mieli świętować Nowy Rok dwa razy. Zamiast "powrotu do przeszłości" spotkały ich wielkie opóźnienia

Nowy Rok świętowany dwa razy brzmi jak marzenie wielu osób. Okazuje się, że jest to możliwe, o ile przelecimy nad linią zmiany daty na Pacyfiku. Tak właśnie planowali zrobić pasażerowie United Airlines. Niestety jednak przez opóźnienie spotkali się ze sporym zawodem.
Samolot United Airlines (zdjęcie ilustracyjne)
Fot. Unsplash

Nowy Rok jest dla wielu okazją do świętowania. Żegnamy stare, a witamy coś całkiem nowego. Nic dziwnego, że niektórzy chcieliby świętować go dwa razy. Coraz popularniejszym na to sposobem staje się kupowanie biletów lotniczych na loty odbywające się 1 stycznia, które przekraczają znajdującą na środku Pacyfiku linię zmiany daty. W ten sposób można odbyć prawdziwą "podróż w czasie". Ci pasażerowie nie mieli jednak szczęścia.

Zobacz wideo Katarzyna Warnke o zmianach w TVP. Płacze za Sylwestrem Marzeń?

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Nowy Rok świętowany dwa razy? Wystarczy przelecieć przez linię zmiany daty

"Żyje się tylko raz, ale Nowy Rok można świętować dwa razy!" - tak brzmiała reklama amerykańskiej linii United Airlines co do swojego noworocznego lotu z Guam na Hawaje. Spora liczba pasażerów wykupiła bilety na to połączenie wyłącznie w celu przekroczenia linii zmiany daty, by móc dwukrotnie świętować Nowy Rok. Miejsce to znajduje się na środku Pacyfiku i umożliwia "cofnięcie się w czasie". Oznacza to, że jeśli wylecieliby z Guam 1 stycznia, na Hawaje dotarliby jeszcze 31 grudnia. Zgodnie z rozkładem, samolot miał wystartować z Guam w Mikronezji 1 stycznia 2024 roku o godz. 7:35 rano i wylądować w Honolulu na Hawajach o godz. 18:50 31 grudnia 2023 roku. W ten sposób pasażerowie mieliby możliwość świętować Nowy Rok nie raz, a dwa razy. Pomysł ten mocno reklamowała sama linia lotnicza na swoich mediach społecznościowych. Niestety, jak donosi stacja CNN, ci pasażerowie, którzy tylko po to wykupili lot, spotkali się z ogromnym rozczarowaniem. Samolot miał bowiem spore opóźnienia i ostatecznie wystartował z Guam 1 stycznia dopiero o godz. 13:49 czasu lokalnego. Oznacza to, że dotarł na Hawaje w tym samym roku i dniu, a którym wystartował. W Honolulu wylądował 1 stycznia, 34 minuty po północy.

Pasażerowie byli zdenerwowani zaistniałą sytuacją. Na szczęście inne linie lotnicze miały więcej szczęścia

Spora część pasażerów była mocno niezadowolona z tego powodu. Swoje żale wylali pod postem do wpisu United Airlines. W komentarzach możemy przeczytać:

Świetny pomysł, szkoda, że lot jest opóźniony! Miałem lecieć tym samolotem, podwójny Nowy Rok już się nie wydarzy
Zarezerwowałem ten lot specjalnie, by to zrobić (przyp. red. świętować Nowy Rok dwa razy). Dostałem powiadomienie o opóźnieniu, z którego wynika, że nie dolecimy przed 1 stycznia

Choć tym pasażerom niedane było przekroczyć pacyficznej linii zmiany daty w wybranym przez siebie czasie, CNN podkreśla, że wiele linii lotniczych miało więcej szczęścia. Część takich połączeń to regularne loty rejsowe, które odbywają się nie tylko w ostatni dzień roku. Jako przykład można podać pasażerów linii Cathay Pacific, którzy wystartowali zgodnie z planem tuż po godz. 1:00 w nocy 1 stycznia z Hongkongu i dotarli do San Francisco 31 grudnia o godz. 20:22.

Więcej o: