Gdy mowa o najdroższych ulicach świata, do głowy przychodzi nam jedynie Piąta Aleja Manhattanu, przesiąknięta zapachem najlepszych perfum stworzonych przez Dior czy Chanel i "ozdobiona" najbardziej ikonicznymi wieżowcami świata. I nie pomylilibyśmy się, gdybyśmy intuicyjnie umieścili ją na szczycie rankingu drożyzny. Według danych opublikowanych przez firmę doradczą Savillis, w czwartym kwartale 2024 roku roczny czynsz przy "perełce" Nowego Jorku figuruje w granicach 26 tysięcy euro za metr kwadratowy (ok. 110 tysięcy złotych). Ale i w Europie luksusów nie brakuje. Ten adres można uznać za prawdziwy diament dla marek.
Nowe badania firmy Savilis ujawniły także najdroższe ulice Europy - i tu czekało nas zaskoczenie. Najdroższy czynsz w czwartym kwartale 2024 pobierały lokale mieszczące się wzdłuż ulicy Bond Street w Londynie. Siedziba takich marek jak Chanel czy Louis Vuitton życzyła sobie 12 872 funtów za metr kwadratowy, co przy aktualnym kursie w przeliczeniu na złotówki daje nam przeszło 62 tysiące złotych. Oznacza to jednocześnie, że londyński adres stał się trzecim co do najwyższej ceny za metr kwadratowy na całym świecie, uchylając się jedynie przez wspomnianą wcześniej Piątą Aleją w Nowym Jorku oraz Tsim Sha Tsui w Hongkongu.
Według ekspertów Savilis powodem tak wysokiej marży nad Bond Street może być wzrost zainteresowania sprzedażą detaliczną po pandemii koronawirusa oraz wzmożony nacisk na konkurowanie marek w kwestii promocji flagowych butików.
Marki luksusowe wyraźnie przyjmują długoterminową strategiczną perspektywę rynku. Dokonują ponownej kalibracji portfeli, aby zbliżyć się do swoich konsumentów
- mówi Anthony Selwyn, współwłaściciel globalnego handlu detalicznego w Savills, cytowany przez portal Property portfolio investor, zaznaczając, że najprawdopodobniej wzrosty czynszu jeszcze nie zakończyły swojej wędrówki. Szacuje się, że w najbliższych latach tendencja ta pozostanie bez zmian.
Spadek liczby pustostanów, który wzmógł presję na podniesienie czynszów, pokazał równocześnie strategiczną i długoterminową perspektywę luksusowych marek. Nie dotyczy to wyłącznie Londynu. Wśród najdroższych ulic świata znalazły się także:
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.