• Link został skopiowany

"Cmentarzysko luksusu" w opuszczonym hotelu. Ktoś porzucił samochody warte miliony

Miłośnicy urbexu odkryli składowisko luksusowych samochodów, którymi od lat nikt się nie interesował. Wśród kurzu i porozrzucanych rzeczy stały między innymi Rolls-Royce'y, Audi, Porsche oraz Hummer. Ich wartość liczona jest w milionach. Niestety niebawem mogą zostać rozebrane do zera.
W starym hotelu odkryli składowisko luksusowych aut - zdjęcie ilustracyjne
Exploring the Unbeaten Path/YouTube.com

Urbex polega na odkrywaniu i badaniu zamkniętych, opuszczonych i niezagospodarowanych obszarów miejskich, takich jak stare fabryki, magazyny czy ruiny. Ta aktywność cieszy się dużym zainteresowaniem na całym świecie, a w sieci można znaleźć wiele filmów, które ukazują znaleziska hobbystów. Kilka tygodni temu autorzy kanału na YouTube o nazwie "Exploring the Unbeaten Path" wybrali się do opuszczonego pięciogwiazdowego hotelu znajdującego się w chińskim mieście portowym Makau, znanym również jako światowa stolica hazardu. Choć w tym miejscu pieniądze niegdyś wręcz przelewały się przez ręce gości, nikt raczej nie spodziewał się, że tam czas dosłownie stanął w miejscu.

Zobacz wideo DS No 8 - Francuska propozycja w świecie luksusu

Luksusowe samochody, których nikt nie chce. Porzucono jest razem z hotelem

Makau to miasto, które od lat kojarzone jest z bogactwem, przepychem, neonami oraz licznymi kasynami. Nie bez powodu jest bowiem nazywane chińskim Las Vegas. Ma też swoją mroczną stronę, czego symbolem są opuszczone i zrujnowane hotele. Jednym z nich jest Beijing Imperial Palace Hotel, który miał zostać zamknięty przez rząd ze względów bezpieczeństwa.

Krążyły plotki o przemocy z użyciem broni palnej, handlu zakazanymi substancjami, podejrzanych właścicielach i konfliktach między pracownikami

- wyjaśniają autorzy profilu "Exploring the Unbeaten Path" pod filmem, w którym eksplorują to miejsce. Po wejściu na teren zrujnowanego hotelu odkryli nie tylko ślady po dawnych gościach, zdobione ściany czy drogocenne meble, ale także gigantyczną kolekcję luksusowych aut, które zostały porzucone przez swoich właścicieli. Pojazdy przez lata ukrywały się za murami obiektu. Jak wskazuje serwis HotCars, hotel został zamknięty w styczniu 2017 roku, po tym jak rząd Makau wdrożył działania przeciwko nielegalnemu hazardowi.

Przez prawie dekadę hotel stał w ciszy. Żadnych remontów, żadnego ponownego otwarcia. A co jeszcze bardziej absurdalne, dawny parking hotelowy służy jako składowisko samochodów. Znajdziemy tam trzy ekskluzywne Rolls-Royce'y Phantom, Hummera, Dodge'e Chargery, Porsche, Audi oraz wiele innych modeli

- czytamy w opisie.

 

Samochody warte miliony są rozkradane i niszczone. To koszmar miłośników motoryzacji

Widok pokrytych kurzem i rdzą samochodów aż przyprawia o dreszcze. Tym bardziej że znajdują się tam, na przykład trzy egzemplarze Rolls-Royce Phantom, a więc superluksusowe limuzyny brytyjskiego producenta, przedłużony Hummer H2, Mercedes S500, kilka Audi A8L oraz Porsche Cayenne. Są to marki, które do dziś stanowią symbol luksusu oraz bogactwa. To oznacza, że na parkingu opuszczonego hotelu stoją miliony, którymi od lat nikt się nie interesował, oczywiście poza lokalnymi złodziejami. Na nagraniu widać, że problemem nie jest jedynie kurz, brud i czas. Niektóre samochody mają powybijane okna, a inne zniszczoną karoserię. To wskazuje na działania osób, które szukały łatwego zarobku lub rozrywki.

Zobacz też: W tym polskim mieście błyskawicznie przybywa porzuconych aut. Władze nie mają gdzie ich trzymać

Nagranie wywołało ogromne poruszenie wśród widzów kanału i natychmiast zyskało ogromną popularność. Rozpisują się o nim także media z całego świata, co z pewnością sprawi, że to miejsce będzie cieszyło się w najbliższym czasie dużym zainteresowaniem. To niestety może mieć swoje konsekwencje. Wiele osób zastanawia się też, dlaczego nikt przez tyle lat nie zwracał uwagi na porzucone samochody, w tym rząd Makau, który ingerował w losy hotelu.

Źródła: youtube.com, hotcars.com

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: