Fakt, że Facebook i Instagram są darmowe, jest niewątpliwie postrzegany jako zalety tych platform. Informacja o wprowadzeniu opłat za ich użytkowanie może więc budzić niepokój. Zanim jednak podejmiemy decyzję o usunięciu naszych profili w mediach społecznościowych, warto wiedzieć, czego dokładnie będzie dotyczyć nowa oferta, którą zaprezentuje Meta.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak donosi CNBC, Meta rozważa wprowadzenie opłat za dostęp do Facebooka i Instagrama w wersjach pozbawionych reklam. Plany te dotyczą użytkowników z krajów europejskich. Wiąże się to bezpośrednio z surowymi zasadami dotyczącymi ochrony prywatności użytkowników mediów społecznościowych, które wprowadziła Unia Europejska. Zgodnie z nimi Meta będzie zobowiązana uzyskać zgodę na wyświetlanie ukierunkowanych przekazów marketingowych, co prawdopodobnie znacząco wpłynie na zarobki firmy pochodzące z reklam. CNBC powołuje się również na raport "The Wall Street Journal", według którego opłaty za dostęp do Facebooka i Instagrama bez reklam miałyby wynieść 17 dolarów lub 14 dolarów w przypadku wersji na urządzenia mobilne.
Meta wierzy w wartość bezpłatnych usług, które są wspierane przez spersonalizowane reklamy. Jednak nadal badamy opcje, aby zapewnić zgodność ze zmieniającymi się wymogami regulacyjnymi. W tej chwili nie mamy nic więcej do przekazania
- poinformował rzecznik Meta w rozmowie z CNBC.
Warto podkreślić, że nie są to pierwsze próby wprowadzenia dodatkowych opłat, jakie podejmuje Meta. W lutym tego roku Mark Zuckerberg poinformował o nowej usłudze Meta Verified, która ma na celu większą ochronę przed kradzieżą tożsamości. Użytkownicy otrzymają też w jej ramach niebieską odznakę zweryfikowanego profilu, a także możliwość bezpośredniego kontaktu z działem pomocy technicznej. Podobne rozwiązanie zostało już wprowadzone na platformie X (dawniej Twitter). Meta Verified na razie dostępne jest tylko w Australii i Nowej Zelandii. Jeśli zaś chodzi o koszty, to miesięczna subskrypcja będzie w tym przypadku kosztować 11,99 dolarów w wersji przeglądarkowej lub 14,99 dolarów dla użytkowników systemu iOS. Usługa ta będzie zatem droższa niż jej odpowiednik na platformie Elona Muska.