System emerytalny w Polsce uwzględnia zarówno staż pracy, jak i wysokość zgromadzonych składek. Ponadto kluczowy jest wiek emerytalny, który wynosi obecnie 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Po jego osiągnięciu będzie nam przysługiwać prawo do emerytury, o ile w trakcie swojej kariery zawodowej opłaciliśmy co najmniej jeden dzień składek. Większość osób interesuje jednak przynajmniej emerytura minimalna, z którą wiążą się nieco wyższe wymagania.
Czy po 10 latach pracy przysługuje mi emerytura? Prawo do emerytury a jej wysokość
Jeżeli liczymy na emeryturę minimalną w Polsce, Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie wymagał od nas posiadania odpowiedniego stażu pracy. Wynosi on 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn. Przypomnijmy, że od 1 marca 2025 roku wysokość emerytury minimalnej jest równa 1878,91 złotych brutto, czyli 1709,81 złotych netto. Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez urząd dokładna wysokość świadczenia przyznawanego na nowych zasadach jest obliczana poprzez podzielenie podstawy obliczenia emerytury przez średnie dalsze trwanie życia, które Główny Urząd Statystyczny ogłasza każdego roku na koniec marca. Z kolei na podstawę obliczenia emerytury wpływa:
- kwota zwaloryzowanych składek na ubezpieczenie emerytalne zapisanych na naszym koncie w ZUS,
- kwota zwaloryzowanego kapitału początkowego,
- kwota środków zapisanych na naszym subkoncie w ZUS.
Co jednak dzieje się w sytuacjach, gdy nabywamy prawo do emerytury, ale nie emerytury minimalnej?
Mam 60 lat i 10 lat pracy - czy dostanę emeryturę? O wysokości świadczenia warto zacząć myśleć wcześniej
Przy stażu pracy krótszym niż 20 lub 25 lat wysokość emerytury jest wyliczana tylko na podstawie składek zgromadzonych na koncie w ZUS. W praktyce oznacza to, że przyznawane świadczenia mogą być bardzo niskie. Mówimy wtedy o "emeryturach groszowych", które czasami wynoszą dosłownie kilka groszy. Wówczas jednak chodzi o sytuacje, gdy składki były opłacane, np. tylko przez jeden dzień. Jeżeli przepracowaliśmy 10 lat, dostaniemy więcej. Portal Interia wylicza, że 60-latka zarabiająca przez 10 lat pensję minimalną otrzyma emeryturę w wysokości około 250 złotych miesięcznie. Gdyby mężczyzna przy takich samych zarobkach przeszedł w tym samym wieku na wcześniejszą emeryturę, mógłby liczyć na około 300 złotych brutto miesięcznie. Niemniej przywilej ten dotyczy wąskiej grupy zawodowej, więc należy raczej przyjąć, że przejdzie on na emeryturę powszechną w wieku 65 lat. Wówczas ZUS będzie mu wypłacać około 744 złote miesięcznie.
Zobacz też: Urlop wychowawczy może wpłynąć na wysokość twojej emerytury. Wielu pracowników o tym zapomina
Podane kwoty są oczywiście orientacyjne. Jeżeli nasze wynagrodzenie przez 10 lat pracy będzie wyższe niż minimalna krajowa, wpłynie to bezpośrednio na wysokość przyszłego świadczenia. Ogólna zasada mówi, że im dłużej pracujemy (czyli opłacamy składki), tym wyższe wsparcie z ZUS-u otrzymamy.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
