Palenie śmieci w piecach w domu, czy też w ognisku na terenie ogrodu to zły pomysł. Nie chodzi tu tylko o konsekwencje prawne, ale przede wszystkim o to, że szkodzi to środowisku. Przy spalaniu, zwłaszcza tworzyw sztucznych, pojawiają się szkodliwe opary, które są toksyczne dla ludzi i dla zwierząt. Dym unoszący się z takiego paleniska negatywnie wpływa też na warstwę ozonową atmosfery i rośliny znajdujące się na lądzie. Dlatego też pomysł na palenie odpadów, a co za tym idzie pozbywanie się ich, w taki sposób jest bardzo zły. Służby uprawnione do interwencji w takich przypadkach nakładają na sprawcę surowe, ale jak najbardziej zasłużone kary.
Największy problem pojawia się, gdy palenie śmieci odbywa się np. na podwórku naszego sąsiada albo podejrzewamy, że robi to w domu. Z oczywistych względów nie chce się wchodzić w konflikt z mieszkającą nieopodal osobą, a więc poinformowanie o takim incydencie zaczyna się robić problematyczne. Nie powinno się jednak zostawiać sprawy bez interwencji. Co więc robić? Jak anonimowo zgłosić palenie śmieci? Można to zrobić, informując straż miejską, która zobowiązana jest podjąć stosowne działania. Zawiadomienie policji również jest możliwe, ale wówczas z reguły konieczne jest podanie podstawowych danych, dzięki którym staje się w sprawie osobą pokrzywdzoną albo zawiadamiającą.
Jak już wiadomo, można to zrobić poprzez poinformowanie straży miejskiej lub gminnej. Jednakże jest więcej organów, gdzie zgłosić palenie śmieci może każdy, kto dostrzeże taki problem. Oczywiście powiadomić można również policję. Poza tym właściwe będą również:
Warto też pamiętać, że oprócz tego, iż dochodzi do skażenia środowiska oraz dym może przeszkadzać sąsiadom, paląc śmieci, można narazić się na wysokie kary pieniężne. Straż miejska nie wydaje takim osobom pouczeń, tylko zdecydowanie karze. Kara za palenie śmieci, którą można otrzymać po interwencji to mandat 500 zł. Jednakże przepis art. 191 ustawy o odpadach mówi, że można wymierzyć karę grzywny lub aresztu. Jeśli więc odmówi się przyjęcia mandatu, straż miejska kieruje sprawę do sądu. Tam raczej nie można liczyć na łagodniejszy jej wymiar, bo sądy wymierzają grzywny nawet do 5000 zł.
Zobacz też: Palenie śmieci. Co zrobić, gdy w naszym otoczeniu ktoś spala odpady?