Wiele osób decyduje się odświeżyć swoje wnętrza jesienią. Nowy kolor na ścianach może dodać mieszkaniu szyku i elegancji lub optycznie je powiększyć. Niektóre barwy niestety działają wręcz odwrotnie. Wyjaśnili to projektanci i dekoratorzy wnętrz z portalu "The Good Painter". Wskazali, których kolorów należy unikać do niewielkich pomieszczeń. Mogą przynieść zupełnie odwrotny efekt, niż planowaliśmy.
Zainteresował Cię ten temat? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W ostatnim czasie można zauważyć, że najmodniejszym kolorem na domowych ścianach jest biały. Wydaje się być bezpiecznym rozwiązaniem, ponieważ jest to neutralna barwa, do której bez problemu można dobrać meble i elementy dekoracji. Zdaniem profesjonalnych projektantów malowanie pokoju na krystaliczną biel to ogromny błąd. Radzą unikać tego koloru.
Sprawia, że pokoje wyglądają na pudełkowate i nijakie, a cienie i rogi są bardziej widoczne
- wyjaśniają specjaliści, których wypowiedzi można przeczytać w brytyjskim dzienniku "The Sun". Biały może też kojarzyć się z salami szpitalnymi, przez co wnętrze będzie zimne i nieprzyjazne. Jeśli mimo tego chcesz pomalować swój pokój na ten kolor, to eksperci radzą, by wybrać odcień kredowej bieli, która "wizualnie otworzy przestrzeń". Kiepskim wyborem będzie także czerwień. To odważny kolor, który może nieść za sobą kilka nieprzyjemnych efektów, zarówno dla wystroju, jak i samopoczucia.
Jaskrawa czerwień może wydawać się agresywna, prowadzić do bólów głowy i sprawiać, że pokoje wyglądają na mniejsze, podczas gdy stonowane czerwienie sprawiają, że pomieszczenie jest bardziej energiczne i przyjazne
- radzę dekoratorzy.
Jeszcze 20 lat temu w Polsce wiele osób malowało swoje mieszkania na żółty lub pomarańczowy kolor. Choć są to ciepłe barwy, to dzisiaj zupełnie wyszły z mody. Nie bez powodu projektanci odradzają je podczas malowania ścian.
Żółty jest zwykle używany jako narzędzie marketingowe podczas malowania i dekorowania restauracji typu fast food, ponieważ mówi się, że wywołuje u ludzi głód
- stwierdzili dekoratorzy. Ponadto do żółtego i pomarańczowego bardzo trudno jest dobrać pasujące meble.
Jasne kolory mają tendencję do odwracania uwagi od mebli i akcesoriów, a także często wydają się niebezpieczne i niepokojące
- wyjaśnili. Na koniec dekoratorzy zalecili, by uważać z wyborem tzw. "neutralnych" kolorów, takich jak beż i brąz. Sklepy oferują mnóstwo podobnych do siebie odcieni, jednak każdy z nich może zupełnie inaczej wyglądać z różnymi meblami. W związku z tym specjaliści proponują, by przed zakupem wyposażenia mieszkania zaopatrzyć się w próbki poszczególnych kolorów i sprawdzać, czy pasują do dodatków, które mamy na oku.