Ozdoby świąteczne szybko wyparły ze sklepów Halloweenowe dynie. Nic dziwnego, że bożonarodzeniowy nastrój już teraz udzielił się dużej ilości osób. W marketach przyglądamy się pięknym, kolorowym bombkom i już wyobrażamy sobie nową choinkę. Problem w tym, że świecidełka tanie nie są. Jest jednak pewien prosty i tani sposób, dzięki któremu odświeżymy nasze ozdoby bez wydawania dużej ilości pieniędzy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Tradycja ubierania choinki pochodzi jeszcze z zamierzchłych, pogańskich zwyczajów, ale z powodzeniem jest praktykowana do dziś. Świąteczne drzewko ubiera praktycznie każdy na niemal całym świecie i nie brak przy tym wielu pozytywnych emocji. Szczególnie lubią to dzieci, ale tak naprawdę każdy dorosły cieszy się z kolorowych lampek i świecących bombek w różnych kształtach i kolorach. Zazwyczaj jednak nasze drzewko co roku wygląda tak samo. Nie kupujemy nowych ozdób, gdyż te zazwyczaj sporo kosztują. Możemy jednak nieco odświeżyć naszą choinkę, wykorzystując pewną niezwykle tanią i szybką metodę, która ostatnio robi przeogromną furorę w sieci. Tak naprawdę jedyne co potrzebujemy to nasze stare ozdoby i paczka balonów w wybranym przez nas kolorze. Dorośli szczególnie doceniają ten sposób ze względu na to, że podrasowane bombki nie rozbiją się, zrzucone przez dzieci, czy domowe zwierzątka. Zobacz, jak samemu je wykonać.
Większość bombek, jakie posiadamy, ma tę samą budowę. Składają się ze szklanego lub plastikowego tworzywa, które możemy zawiesić na choince dzięki nasadce umieszczonej na górze "naczynia". Aby więc nadać naszym ozdobom nowy wzór i kolor, wykorzystując do tego zwykłe balony, musimy zdjąć wspomnianą nakładkę i sięgnąć po nożyczki. Teraz wszystko sprowadza się tak naprawdę do odcięcia końcówki balonika i naciągnięciu gumy na bombkę tak, by nie powstały żadne zagniecenia. Na początku może wydać nam się to nieco trudne, ale po kilku próbach dojdziemy do niezłej wprawy. Możemy wybrać jednolity kolor lub wykonać każdą w innej barwie, wszystko zależy od naszej inwencji twórczej. Najlepiej jednak prezentują się bombki w jednym, maksymalnie dwóch odcieniach na choince. Kiedy już nałożymy gumę na okrągły kształt, wtedy delikatnie "zamykamy" ozdobę, umieszczając nasadkę z powrotem i gotowe. Nasze bombki mają teraz zupełnie inny kolor, a co więcej, możemy w tani i sprawdzony sposób zmieniać je co roku. Za paczkę balonów zapłacimy z pewnością kilkanaście razy mniej niż za opakowanie nowych ozdób.