W okresie PRL-u drewniana boazeria cieszyła się ogromną popularnością. Można ją było znaleźć w niemal każdym polskim mieszkaniu. Teraz moda na nią powraca. Projektanci chętnie włączają ją do wystroju wnętrz w nowej, odświeżonej wersji.
Boazeria w latach 80. XX wieku była prawdziwym hitem, jednak później szybko odeszła w zapomnienie. Wraz z biegiem lat co jakiś czas można ją jeszcze było spotkać w niektórych mieszkaniach, jednak dla większości był to już relikt przeszłości. Teraz jednak boazeria przeżywa swój wielki powrót. Projektanci udowadniają, że wcale nie musi być staromodna i banalna. Może za to stać się niesamowitą ozdobą pomieszczeń. Wystarczy tylko trochę ją pozmieniać, by móc cieszyć się piękną i praktyczną dekoracją nowoczesnych wnętrz. Sprawdzi się nie tylko w skandynawskich i rustykalnych klimatach, ale również przy industrialnych. Warto zaznaczyć, że choć boazeria dopiero teraz przeżywa swój wielki powrót, niegdyś służyła nie tylko za dekoracje. Uznawało się ją za trwałe i wytrzymałe wykończenie ścian, które łatwo utrzymać w czystości. Co więcej, podłużne panele nie tylko wygłuszały pomieszczenia, ale służyły również za swojego rodzaju izolator.
Teraz jeśli staniemy twarzą w twarz z mieszkaniem ozdobionym boazerią w dobrym stanie, nie musimy od razu zdzierać jej ze ścian. Zamiast tego wybierzmy dla niej drugie życie, na przykład poprzez zmianę koloru desek. Obecnie w modzie są biele i delikatne pastele. W szczególności, na salonach królują szarości, optycznie powiększające i oświetlające pomieszczenia, błękity oraz kolor miętowy. Jeśli chcemy unowocześnić boazerię warto również pokusić się o przecierkę na powierzchni desek. Dzięki temu podkreślimy jej surowy charakter. Można ją również oczyścić ścierając, odtłuszczając i odmalowując deski lakierobejcą. W końcu trzeba pamiętać, że drewno samo w sobie ostatnio jest niezwykle modne do wykończeń i zdobień mieszkań. W szczególności popularnością cieszą się aranżacje loftowe i takie, w których nowoczesność pięknie łączy się z naturalnością. W nich wykorzystuje się głównie lamperię, czyli boazerię dochodzącą do połowy ścian. Warto również zapoznać się z boazerią w stylu skandynawskim. Królują w niej wybielone lub pozostawione w naturalnej formie deski zdobiące jedną ze ścian. Również boazeria prowansalska zestawiająca drewno z pastelami i naturalnymi materiałami może zachwycić. Sprawia, że nasze wnętrza nabierają iście sielskiego klimatu.
Zobacz też: Wszystkie drzwi do łazienki łączy jedna ważna cecha. Kierunek ich otwierania to nie przypadek