Ogród to nie tylko miejsce odpoczynku, ale też przestrzeń, w której często hodujemy różnego rodzaju rośliny. Kwiaty to jedno, lecz wiele osób decyduje się również na krzewy owocowe, takie jak na przykład aronie. Mało kto jednak próbuje wyjść nieco poza schemat, a - jak się okazuje - warto. Jeśli chcesz dodać swojemu ogrodowi oryginalność, zamiast klasycznych krzewów owocowych posadź te mniej znane. Są łatwe w uprawie, a ich owoce smakują znakomicie.
Nie tylko malina i agrest. Te krzewy owocowe także sprawdzą się w ogrodzie
W polskich ogrodach nietrudno znaleźć krzew agrestu czy maliny. To jedne z najpopularniejszych roślin od lat, więc nie ma się co dziwić, że są niemalże na każdym kroku. Jeśli jednak masz nieco odwagi, by wyjść poza schemat, zrezygnuj z uprawy klasycznych krzewów owocowych i postaw na coś zupełnie nowego. Istnieje wiele gatunków, które świetnie rosną sobie w naszych warunkach atmosferycznych oraz dostarczają latem smacznych owoców. O czym dokładnie mowa?
Jednym z tak unikalnych krzewów jest na przykład cytryniec chiński, ceniony ze względu na walory ozdobne i smakowe. Naturalnie rośnie głównie na wschodnich obszarach Azji i potrafi wytrzymać największe mrozy. Można sadzić go tak naprawdę przez cały rok, lecz owocuje dopiero po 4-6 latach od posadzenia. Mimo to smak i wygląd bez wątpienia jest wart czekania. Ta propozycja nie do końca do ciebie przemawia? Spokojnie, mamy również coś innego. Oto krzewy owocowe, które warto mieć w ogrodzie.
Mało znane krzewy owocowe do ogrodu. Te propozycje dadzą ci smaczne plony
Jeśli nie cytryniec, być może również odporny na mrozy dereń jadalny? To roślina, która jako jedna z pierwszych w ogrodzie, będzie witać wiosnę kwitnięciem, a efekty tego w postaci owalnych jagód pokaże we wrześniu. Dereń jadalny jest łatwy w uprawie, a susza podobnie jak mróz nie jest mu straszna. Najlepiej posadzić go na glebie wapiennej i unikać podłoży kwaśnych.
Inną propozycją jest oliwnik baldaszkowaty, który łączy w sobie cechy krzewu oraz drzewka. Liście przypominają gałązki oliwne, stąd też taka nazwa rośliny. Ogrodnicy doceniają piękny zapach kwitnących kwiatów oraz owoce dojrzewające jesienią. Oliwnik baldaszkowaty jest bardzo tolerancyjny w kwestii podłoża, lecz w miarę możliwości należy unikać sadzenia go na glebach mocno wilgotnych.
