Tę roślinę zna chyba każdy - aloes cieszy się dużą popularnością, na kwietnikach i w kosmetykach. Jak prawidłowo go pielęgnować i co zrobić, żeby rozmnożyć dojrzałą roślinę? Odpowiedzi znajdziesz w poniższym artykule.
Aloes to sukulent, który cieszy się popularnością przede wszystkim ze względu na swoje właściwości pielęgnacyjne. Lubi dużo światła - w naturze występuje na terenach pustynnych. Wystarczy podlewać go raz na dwa tygodnie - wodę gromadzi w swoich mięsistych liściach. Odpowiednia pielęgnacja aloesu spowoduje, że nasza roślina będzie zdrowo się rozwijać i będzie cieszyć nasze oczy latami.
Kolejną cechą aloesu, jest łatwość w rozmnażaniu. Roślina, kiedy ma dobre warunki, z czasem wypuszcza młode odrosty - wystarczy, że przesadzimy je do nowej doniczki i będziemy cieszyć się nową rośliną. Wyciągając młode sadzonki trzeba być ostrożnym - korzenie aloesu są bardzo delikatne.
Do jakiej ziemi powinny trafić sadzonki? Przede wszystkim podłoże dla aloesu musi dobrze przepuszczać wodę. Możemy kupić specjalne podłoże do kaktusów, lub przygotować je samodzielnie. Ważne jest pozostawienie w doniczce warstwy drenującej. Aloes lubi niewielkie doniczki, dojrzałe rośliny wystarczy przesadzać raz na kilka lat.
Jeśli chcemy rozmnożyć nasz aloes, a w ziemi nie pojawiają się młode sadzonki, to nic nie szkodzi. Możemy odciąć wierzchołek rośliny i zostawić go w wodzie, aż pojawią się korzenie. W ten sposób również zyskamy więcej roślin.
Aloes jest piękną, dekoracyjną rośliną, która wiele wybacza. To już dostateczne powody, by dołączyć go do naszej roślinnej kolekcji. Jeśli jednak do uprawy roślin podchodzisz praktycznie, pamiętaj, że żel aloesowy może łagodzić podrażnioną skórę. Świetnie sprawdza się także w pielęgnacji włosów, zapewniając im odpowiednie nawilżenie. Żeby wydobyć żel z rosnącego na naszym parapecie aloesu, musimy wybrać gruby list z dolnej części rośliny (są one zwykle najmocniejsze i zawierają najwięcej żelu). Liść odcinamy bardzo ostrym nożem blisko podstawy rośliny. Nóż najlepiej wcześniej zdezynfekować. Kolejny krok jest bardzo ważny - po odcięciu liścia aloesu należy zaczekać kilka minut, żeby wyciekł z niego żółty sok - to aloina, która może podrażniać skórę. Następnie pozbywamy się brzegu liścia z kolcami i rozcinamy kawałek aloesu. Dopiero teraz możemy zabrać się za wydobycie przezroczystego miąższu. Żel można zeskrobać łyżeczką. W zamknięciu można go przechowywać kilka dni.