• Link został skopiowany

Czerwone kubły wyrastają jak grzyby po deszczu. Co w nich utylizować?

Od jakiegoś czasu krajobraz polskich osiedli zostaje systematycznie wzbogacany o czerwone kubły. To kolejny element idei związanej z segregowaniem śmieci. Dzięki nim będziemy mogli pozbyć się odpadów, które poniekąd mogą stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia, jeżeli składujemy je w domu.
Czerwony kubeł - elektroniczne odpady
Fot. istockphoto.com/ autor FabrikaCr

Segregowanie odpadów to nasz obowiązek. Obecnie jesteśmy przyzwyczajeni do widoku pięciu kubłów: żółtego, niebieskiego, zielonego, brązowego i czarnego. W coraz większej liczbie miast do tej już i tak barwnej kompozycji zaczął dołączać kolejny odcień - czerwony. Kolor ten został wybrany nie bez przyczyny. Ma on za zadanie nie tylko przekłuwać naszą uwagę, ale przede wszystkim być symbolem tego, co powinno znaleźć się w jego wnętrzu.

Zobacz wideo Gabor o trudnościach w marce odzieżowej. Nie zgadniecie, na co idą odpady!

Kosze na śmieci - segregacja. System sprzyjający środowisku rozbudowano o kolejny kubeł 

Czerwień kojarzy nam się z czymś alarmującym, czasami nawet z niebezpieczeństwem. W Stanach Zjednoczonych kubły oznaczone tym kolorem służą do utylizacji odpadów medycznych, dlatego też często można znaleźć je w pobliżu klinik i szpitali. W celu gromadzenia zakaźnych śmieci korzysta się nawet z czerwonych worków. Najczęściej lądują w nich zużyte strzykawki, opatrunki oraz inne skażone materiały biologiczne. System ten jest prowadzony w USA w celu zminimalizowania ryzyka rozprzestrzeniania się chorób.

Zobacz też: Stara doniczka da nowe życie. Pomogą ci walce z nornicami

W Polsce również czerwone kubły pełnią podobne zadanie. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie pojemniki można traktować w ten sposób. Kosze, które coraz częściej pojawiają się na osiedlach i charakteryzują się płomiennym odcieniem, zazwyczaj są tam ustawiane w zupełnie innym celu.

Czerwone kubły na śmieci. Co wrzucamy do czerwonego pojemnika?

To, co gromadzimy w czerwonym kuble na śmieci, regulują przepisy gminne. Ogólnie przyjęto jednak, że do koszy wyróżniających się ostrzegawczym kolorem powinno się wrzucać tylko drobny sprzęt elektroniczny o wymiarach 50x36x40 cm, czyli na przykład: telefony, aparaty fotograficzne, radia, laptopy, piloty, suszarki, miksery. W tym samym pojemniku można umieścić również zużyte baterie, niewielkie akumulatory i inne małe narzędzia elektryczne. Niektóre gminy dopuszczają również możliwość utylizowania w czerwonym kuble żarówek oraz termometrów. Zanim jednak wrzucisz do niego któryś z tych przedmiotów, najpierw sprawdź na stronie gminy, czy jest to dozwolone. Jeżeli nie, zawieź odpad do najbliższego punktu PSZOK. Do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych powinny trafić również duże urządzenia AGD i RTV. Pod żadnym pozorem nie próbuj ich zmieścić w czerwonym koszu. W to samo miejsce zawieź również medyczne pozostałości, np. zużyte strzykawki, bandaże itp.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: