Ekologia w życiu i po śmierci. Trend zielonych pogrzebów zdobywa coraz większą popularność

W coraz większej ilości krajów popularność zyskują alternatywne formy pochówku. Znaczna ilość osób decyduje się na bardziej ekologiczne rozwiązania. Jak się okazuje, jest ich naprawdę sporo i mamy z czego wybierać. Zebraliśmy kilka ciekawych alternatyw.

W ostatnim czasie rosnąć zaczęła popularność alternatyw dla tradycyjnych pochówków i kremacji. Coraz więcej osób zaczyna się rozglądać za innymi opcjami, które bardziej będą odpowiadały ich przekonaniom. W Polsce niestety wciąż ciężko jest znaleźć inne możliwości, jednak za granicą coraz więcej osób decyduje się na zielony pogrzeb.

Zobacz wideo Na cmentarzach może wkrótce zabraknąć miejsca

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz. Ekopochówek, czyli zamiast trumny

Pierwszą opcją ekopochówku, która zdobywa popularność, jest kompostowanie ciał. Proces ten nazywany jest naturalną redukcją organiczną, która zmienia zmarłego w glebę. Później można ją wykorzystać (z powodzeniem) do uprawy roślin. Eksperci z firmy Recompose z Waszyngtonu w Stanach zjednoczonych opowiadają, że ich firma zajmuje się procedurą organicznego przetwarzania zwłok. Jak tłumaczą, ten proces jest o wiele bardziej przyjazny dla środowiska niż tradycyjny pochówek. Całość polega na zawinięciu zmarłego w organiczną bawełnę, a później umieszczeniu go w specjalnej kapsule na organicznym podłożu, by zaraz przykryć wiórami drzewnymi, lucerną i słomą. Procedura trwa około 30 dni dzięki temperaturze kapsuły i wilgotności powietrza. Po tym czasie rodzina zmarłego otrzymuje tak zwane naczynie progowe, w którym znajduje się powstała gleba.

Akwamacja znana jest od wieków. Coraz więcej osób decyduje się na tę alternatywę kremacji

Inną możliwością, która zyskuje swoich zwolenników, jest akwamacja, czyli hydroliza alkaliczna. Jest to alternatywa dla kremacji, jednak nie wykorzystuje się w niej płomieni. W tym procesie ciało umieszczane jest w metalowym urządzeniu ze specjalnie skonstruowanym bębnem, do którego wprowadza się wodę i zasadowy roztwór wodorotlenku potasu. Jak się jednak okazuje, ten proces wiąże się ze zmniejszeniem emisji gazów cieplarnianych o około 35 proc. niż w przypadku tradycyjnej kremacji. Pomimo tego, co może się wydawać, nie jest to nowinka. Akwamacja została opatentowana w 1888 roku, jednak wtedy nie dotyczyła ludzi, a zwierząt.

Biodegradowalna kapsuła, na której rośnie drzewo. Koncept zyskujący popularność

Uwagę również można zwrócić na inną opcję, którą jest pochówek kapsuł pod drzewami. Ta możliwość zyskuje coraz większą popularność w Wielkiej Brytanii. Mottem osób, które wyszły z tym pomysłem, jest "życie nigdy się nie zatrzymuje". Rozpoznają ludzi, jako część naturalnego cyklu przemiany. Ich ideą jest pochówek ludzi w biodegradowalnych kapsułach w kształcie jajka pod drzewami. Zmarły układany jest w pozycji embrionalnej, by reprezentować ponowne narodzenie. Takie kapsuły zakopywane są w ziemi, a na nich sadzane jest drzewo, które służyć ma jako pewnego rodzaju pomnik upamiętniający zmarłego. W Wielkiej Brytanii głównym projektem badającym koncepcję kapsuł grobowych pod drzewami jest Capsula Mundi. Ich celem jest zmiana podejścia do śmierci i zapewnienie najbliższym miejsca, by opiekować się drzewem w myśl pamięci o tych którzy odeszli

Więcej o: