Zadziwiające kulisy filmu "Barbie". W czasie produkcji zabrakło różowej farby w całym Teksasie

Premiera filmu pt. "Barbie" już 21 lipca 2023. Producenci przy produkcji, zaczęli tworzyć miasteczko praktycznie od zera, a co ciekawe, nie użyto przy tym tzw. green screen'a. Ilość różowej farby, którą zużyli, zdecydowanie przekroczyła tę przeznaczoną na światowy rynek.

Dzięki zielonym ekranom możemy często zyskać efekty w scenografii, o których można w rzeczywistości tylko pomarzyć. Producenci filmu "Barbie" zdecydowali się jednak zbudować wszystko od podstaw.

Zobacz wideo "Barbie" - filmowa opowieść o ideałach [ZWIASTUN]

Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl 

Różowa scenografia. Barbie Land zbudowano od podstaw

21 lipca wejdzie do kin film reżyserii Grety Gerwig pt. "Barbie". W rozmowie z Architectural Digest reżyserka zdradziła, że scenografia została zbudowana praktycznie od podstaw przez ekipę montażową w Warner Bros Studios Leavesden w Anglii. Wszystko tam musiało być różowe. Na potrzeby zbudowania całej scenografii zamówiono specjalnie Barbie Dream House, aby lepiej poznać wyidealizowany świat Barbie.

Zachowanie dziecięcości było najważniejsze. Chciałam, żeby róże były bardzo jasne, a wszystkiego było prawie za dużo.

- mówi Gerwig w wywiadzie.

W efekcie zbudowano między innymi dziwaczne proporcje pomieszczeń, w których aktorzy w przestrzeni wydają się być wielcy, ale w ostatecznym obrazie są mali. Sufit sięga im niemalże głowy. Przejście z pokoju do pokoju zajmuje dosłownie kilka kroków. W rzeczywistości rozmiary pomieszczeń były o 23% mniejsze, niż normalnie. Co ciekawe, podczas kręcenia filmu Firma Rosco z Teksasu poinformowała w LA times, że dostawy różowej farby najpierw wstrzymała pandemia, a potem wykorzystano do produkcji dosłownie wszystko, co mieli.

oczyścili nas z farby

- dodaje wiceprezes Rosco ds. Globalnego marketingu Lauren Proud

Trzypiętrowa fantazja w kolorze fuksji. Gerwig chciała uchwycić to, co niedorzeczne

Wszystko to, co powstało na działce Warner Bros pod Londynem, nawiązuje do artystycznego modelu z lat 70. Po co schodzić po schodach, skoro można ześlizgnąć się do basenu? Po co wchodzić po schodach, skoro można pojechać windą, która pasuje do twojej sukni? Scenografka Greenwood stwierdziła, że "to jest zdecydowanie dom dla samotnej kobiety". Dekoratorka planu Katie Spencer w wywiadzie dodaje, że: 

Ona jest największą ikoną feminizmu
Dosłownie stworzyliśmy alternatywny świat Barbie Land

- dodała reżyserka Gerwig, która przy każdej okazji dążyła do stworzenia "autentycznej sztuczności".  

Może Ci się też spodobać: 
- Johnny Depp już nie zagra w "Piratach z Karaibów". Zrezygnował z 20 mln dolarów i podał ważny powód
- 23 lata temu wcielił się w rolę Laski w filmie "Chłopaki nie płaczą". Dziś pracuje w branży PDR
- Ta influencerka poluje na kultowe ubrania z seriali. Nasze ulubione gwiazdy mają bardzo wyszukany gust

Więcej o: