Wybór sukni ślubnej bywa bardzo problematyczny. Panny młode zwykle przymierzają wiele kreacji nim trafią na tę wymarzoną. Jak się okazuje, na wygląd mogą mieć wpływ najdrobniejsze elementy, o których nawet nie mamy pojęcia. Wyjaśniła to projektantka sukien ślubnych w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Sun".
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Andriana Mitchell jest projektantką, która od ponad 20 lat zajmuje się szyciem i przerabianiem sukienek ślubnych. Skończyła studia z projektowania materiałów w swojej rodzinnej Chorwacji i od tamtej pory pracowała nad ubraniami od takich artystów jak Jenny Packham, Ellie Saab, Valentino czy Pronovias. W rozmowie z "The Sun" zdradziła, czego najbardziej nie lubi w ślubnych stylizacjach. Jedną z nich są buty sportowe. Wiele panien młodych decyduje się na wygodniejsze obuwie niż ciasne szpilki noszone przez całą noc. Ciężko się w nich porusza, a co dopiero tańczy na weselu, dlatego w pewnym momencie kobiety wkładają buty z płaską podeszwą. Andriana skrytykowała takie zachowanie.
Obcasy, nawet małe, wpływają na to, jak się poruszamy, jak trzymamy ramiona i czy nosimy się bardziej elegancko w wymarzonej sukni. Buty do biegania sprawiają, że panny młode czują się bardziej swobodnie, więc często garbią się lub chodzą szybciej niż wdzięczny ruch ich sukienki. Istnieją oczywiście wyjątki od każdej reguły, ale uważam, że nawet jeśli panna młoda nie może nosić obcasów, powinna założyć sandały lub koturny
- czytamy na stronie dziennika.
Andriana podkreśla, że w butach sportowych panna młoda źle się prezentuje. Na płaskich podeszwach zmienia się postawa całego ciała, co widać później na nagraniach z wesela. Projektantka proponuje inne rozwiązanie dla osób, które nie czują się komfortowo w szpilkach.
Wybierz mądrze i załóż buty ślubne w domu przed wielkim dniem, aby je zmiękczyć i przyzwyczaić się do nich
- radzi na łamach "The Sun". Dodaje również, by szpilek nie ubierały osoby, które mają zdrowotne przeciwwskazania do wysokich obcasów.
Wszystkie oczy i kamery są skierowane na pannę młodą i często słyszę od kobiet, które przebrały się w buty do biegania na weselu, że wyglądały na krótsze lub ich sukienka ciągnęła się po podłodze na zdjęciach
- powiedziała Andriana.