Natasza Urbańska wraz ze swoim sporo starszym mężem, Januszem Józefowiczem, wspólnie wychowują 15-letnią córkę, Kalinę. Nastolatka okazuje się mieć bardzo zbliżone pasje do swojej matki, piosenkarki i taty, aktora. Zaczęła również udzielać się w mediach społecznościowych, gdzie możemy zobaczyć, jak obecnie wygląda. Internauci nie mają wątpliwości — to istna mama.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Kalina Józefowicz to jedyna córka Nataszy Urbańskiej i trzecie dziecko Janusza Józefowicza. Para poznała się, kiedy kariera aktora była u szczytu i miał wówczas własną rodzinę: żonę Danutę oraz córkę i syna. Urodzona w 2008 roku już wspólna pociecha piosenkarki i choreografa dziś ma już 15 lat i jest pewną siebie dziewczyną o silnym charakterze i niezwykłych pasjach. Wzorem rodziców w jej sercu mocno osadzone są śpiew oraz teatr, którym oddaje się w całości. Poza podobnymi zainteresowaniami, internauci ostatnimi czasy piszą również o identycznym wyglądzie. Sporo z nich uważa, że Kalina jest niemal wierną kopią Nataszy. Dziewczyna udziela się między innymi na Instagramie i to właśnie tam możemy zobaczyć, jak obecnie wygląda.
Czysta mama, tylko inny nosek!
- czytamy pod jednym z jej zdjęć, zrobionym na deskach teatru. Rzeczywiście można znaleźć podobieństwo. Jeśli zaś chodzi o aktorstwo, Kalina poświęca się mu od lat. Jej rodzice jednak podchodzą do jej ambicji nieco sceptycznie.
Kalina Józefowicz poza szkołą zajmuje się właśnie teatrem. Pierwszą prawdziwie dużą szansę na rozwijanie swojego talentu dostała podczas swojego debiutu w musicalu "Metro". Natasza Urbańska nie jest jednak do końca przekonana co do przyszłości córki. W rozmowie z Pomponikiem piosenkarka zdradziła, że ma w związku z tym pewne obawy.
Obserwowaliśmy, na ile ona to poważnie bierze, a na ile jest to tylko "a, pośpiewam sobie", ale ona jednak bardzo się zaangażowała (...) Może grać w spektaklu, jeśli będzie sobie dawała radę w nauce. (...) Postaramy się, żeby nie zachłysnęła tym światem i zrozumiała, że to jest ciężka praca.
- mówiła całkiem poważnie gwiazda. Nic dziwnego, że na pierwszym miejscu stawia wykształcenie dziecka i nie chce, by 15-latka poszła w ślady innych, młodocianych gwiazd. Dodała również, że razem z Januszem są surowymi nauczycielami. Kalina nie będzie więc miała taryfy ulgowej i z pewnością czeka ją dużo pracy.