Miała tylko jednego męża. Nawet po rozwodzie wspierał ją w najgorszych momentach choroby

Gabriela Kownacka to jedna z najbardziej cenionych polskich aktorek wszech czasów. Niestety szybko odeszła, pozostawiając w żałobie rodzinę i fanów. Do samego końca był jednak u jej boku były mąż, z którym łączyła ją niesamowita i głęboka relacja.

Gabriela Kownacka zmarła w 2010 roku, ale do dziś jest ciepło wspominana przez swoich wiernych fanów i inne osoby z branży aktorskiej. Choć cieszyła się ogromnym powodzeniem u mężczyzn, to ślub wzięła tylko raz. Niestety związek z Waldemarem nie przetrwał próby czasu, ale pozostali najbliższymi przyjaciółmi. To właśnie on był przy niej w najgorszych momentach jej choroby.

Zobacz wideo Anna Seniuk tułała się po świecie. Z wypędzoną rodziną przeżyła wiele trudnych momentów

Aktorka Kownacka miała powodzenie u mężczyzn. Na ślubnym kobiercu stanęła tylko z jednym

Gabriela Kownacka, z domu Kwasz, to uwielbiana przez wielu polska aktorka, która zawsze cieszyła się nie tylko sympatią kobiet, ale i zainteresowaniem mężczyzn. Choć lubiła być w centrum uwagi, to właśnie Waldemar sprawił, że zakochała się w nim niemal natychmiast. Młodzi artyści poznali się na studiach w warszawskiej Szkole Teatralnej. Kownacki był uznawany za romantyka, a do tego obdarowywał ukochaną nietuzinkowymi prezentami.

Całą naszą szkołę przesłaniała miłość Waldka i Gabrysi. Wszystkie dziewczyny patrzyły z zachwytem. Wszystkie dziewczyny wiedziały, że Waldek szyje dla niej sukienki. Potrafił zrobić wszystko. Taka miłość, która prawie się nie zdarza.

- mówiła przyjaciółka pary, aktorka Ewa Ziętek, cytowana przez portal Onet. Już w wieku zaledwie 23 lat Gabriela zdecydowała się powiedzieć sakramentalne "tak". Od tamtej pory zamieszkała z Waldkiem w skromnym mieszkaniu na Powiślu, a jakiś czas później doczekali się syna, Franciszka. Z początku kariera aktorska była dla nich na drugim planie, ale gdy dziecko nieco dorosło, Kownacka postanowiła powrócić na scenę. Niestety małżeństwo powoli przestawało być zgodne.

Waldemar Kownacki był z byłą żoną do samego końca. Wspierał ją pomimo ciężkiej choroby

Powodów rozstania do dziś nikt tak naprawdę nie zna. Możemy jedynie spekulować, że w momencie, gdy Gabrieli zależało na powrocie do aktorstwa, jej mąż w tym czasie wolał skromnie żyć i jedynie dorabiać, by móc utrzymać dom.

Nigdy specjalnie nie garnąłem się do pracy. Mnie nie zależy na sławie, bo to zabiera dużo czasu. Wolałem sobie dorobić jako stolarz i więcej czasu poświęcić żeglowaniu. Brałem na przykład z teatru urlopy — na rok, na półtora roku — właśnie, żeby popływać. To ważne, żeby nie zwariować na punkcie zarabiania pieniędzy.

- mówił przed laty Waldemar Kownacki, cytowany przez portal Viva. Być może to właśnie odmienne priorytety poróżniły niegdyś nierozłączną parę. W 1985 roku doszło do rozwodu, ale wciąż starali się utrzymywać pozytywne relacje, ze względu na syna. Gdy u Gabrieli zdiagnozowano raka piersi, Waldemar był jedną z niewielu osób, które wpuszczała na szpitalną salę. Ufała mu i miała jego wsparcie do końca życia. Aktorka zmarła 30 listopada 2010 roku.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.