Polacy uwielbiają podróże pociągami. Nie ma się co dziwić, to wygodny, tani i szybki środek transportu, którym możemy bezpośrednio dostać się z jednego miasta do drugiego. Teraz wycieczki tego typu - jak się okazuje - mogą stać się jeszcze przyjemniejsze, a wszystko za sprawą zmian, jakie przewiduje przewoźnik na nadchodzące lata. Te mają dotyczyć kas biletowych.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zgodnie z informacjami, które obiegły już media, PKP podpisało umowę na wymianę zestawów kasowych na dworcach na nowe. Niektórzy z nas oraz pracownicy mogli już zauważyć, że stare kasy są wyeksploatowane, więc postanowiono zakupić te nowszej generacji, które przyspieszą i z pewnością umilą prace kasjerom. Łącznie zamówiono aż 200 urządzeń, które mają co jakiś czas pojawiać się w różnych miastach. W pierwszym kwartale 2024 r. wymienionych ma zostać 20 kas.
Cały czas wprowadzamy zmiany w procesie obsługi sprzedażowej klienta. Dlatego unowocześniamy i usprawniamy zakup biletów na przejazdy naszymi pociągami. To nie tylko rozwój kanałów zdalnych, nowy system sprzedaży internetowej czy aplikacja mobilna, ale unowocześnianie sprzedaży tradycyjnej. Jestem przekonany, że kasjerzy szybko polubią nowe zestawy
- słowa Tomasza Gontarza, wiceprezesa zarządu PKP Intercity cytuje portal spidersweb.pl.
Najnowsze rewolucje wpłyną pozytywnie nie tylko na pracowników i ich komfort, ale również na klientów, kupujących bilety na przejazdy pociągami. Według doniesień każda z kas ma być wyposażona w ekran skierowany w stronę kupującego, aby ten mógł śledzić kroki kasjera oraz widzieć cenę za przejazd.
Dodatkowo nowe kasy będą mogły być obsługiwane przez pracowników palcem, rysikiem lub klasycznie myszką oraz klawiaturą. Każdy więc dostosuje sobie użytkowanie pod siebie, co ułatwi korzystanie i obsługę. Może się wydawać, że zmiany te są małe i nie odegrają dużej roli, lecz nic bardziej mylnego. Dzięki nowszym kasom sprzedaż biletów będzie szybsza, więc jest mniejsze ryzyko, że np. spóźnisz się na pociąg.