Ferie w Zakopanem 2024. Górale narzekają na brak turystów. Fani wyjazdów last minute będą zadowoleni

Zakopane to najczęściej wybierany kierunek Polaków na ferie zimowe. W tym roku jednak stolica zimowego szaleństwa świeci pustkami. Górale narzekają na brak odwiedzających, więc są zmuszeni do obniżenia cen. To dla entuzjastów spontanicznych wypadów nie lada gratka.

Ferie zimowe w Polsce nadal trwają. Niemalże co roku jest to ulubiony czas dla przedsiębiorców w Zakopanem. Miasteczko przez lata stało się kultowym miejscem na mapie Polski, które wręcz trzeba odwiedzić w zimowych przerwach świątecznych lub tych szkolnych. Ku zdziwieniu wielu, w tym roku spora część turystów zrezygnowała jednak z obleganego niegdyś Zakopanego i wybrała inny kierunek. 

Zobacz wideo Szokująca cena parkingu w Zakopanem. "Grube przegięcie"

Czarne chmury nad Zakopanem. Ferie zimowe trwają, a turystów brakuje

Zima w Zakopanem, a w szczególności czas ferii sprawiał, że okolica te tętniła życiem. Teraz jednak popularna miejscowość na południu Polski przeżywa nieoczekiwane zastoje. Górale donoszą o niepokojącym spadku liczby turystów. Tegoroczny sezon może być - jak się okazuje - jednym z gorszych dla wielu przedsiębiorców tego regionu. 

Chociaż sytuacja może się jeszcze poprawić, bo przed nami jeszcze jedna tura ferii, a Polacy coraz częściej podejmują decyzję o wyjeździe w ostatniej chwili, to faktycznie gospodarzom z Zakopanego trudno będzie zaliczyć ten sezon do szczególnie udanych

- twierdzi Agnieszka Rzeszutek, ekspertka Nocowanie.pl. Dlaczego jednak widoczna jest tendencja spadkowa? To z pewnością kwestia kosztów - Zakopane niestety uchodzi za jedną z droższych destynacji. Dodatkowo wiele osób chce odkrywać również inne miejsca w kraju, a nie ograniczać się jedynie do Zakopanego. Gdzie więc Polacy wyjeżdżają zimą najchętniej?

To tu Polacy wybierają się na ferie. Konkurencja dla Zakopanego

Stolica Tatr może zacząć się martwić, ponieważ zaczyna mieć sporą konkurencję. Wielu Polaków decyduje się na wycieczki w zupełnie niegdyś niepopularne zakątki kraju. Jednym z takich miejsc jest między innymi Krynica-Zdrój, która jest dla wspomnianego miasta prawdziwą konkurencją. Koszty pobytu w tym regionie są znacznie mniejsze niż w Zakopanem, a to z pewnością gra ważną rolę podczas wyboru celu podróży. Szalejąca stale inflacja sprawiła, że zwracamy większą uwagę na kwestię finansów, to pewne. 

Wzrosła na przykład popularność Krynicy-Zdrój, która goni Zakopane i zajmuje mocne drugie miejsce na liście najchętniej wybieranych na ferie miejscowości w naszym serwisie, za sprawą interesującej oferty, ale też cen, które kształtują się tu średnio na poziomie 98 złotych za osobę za noc, a więc niżej niż w Zakopanem

- wyjaśnia Agnieszka Rzeszutek, Nocowanie.pl. Co ciekawe, właściciele apartamentów i hoteli w stolicy Tatr, są świadomi konkurencji, więc obniżają ceny pobytów, co może spodobać się szczególnie osobom praktykującym wyjazdy last minute. Na ostatnią chwilę można znaleźć naprawdę korzystne oferty. 

Więcej o: