Ferie zimowe w Polsce nadal trwają. Niemalże co roku jest to ulubiony czas dla przedsiębiorców w Zakopanem. Miasteczko przez lata stało się kultowym miejscem na mapie Polski, które wręcz trzeba odwiedzić w zimowych przerwach świątecznych lub tych szkolnych. Ku zdziwieniu wielu, w tym roku spora część turystów zrezygnowała jednak z obleganego niegdyś Zakopanego i wybrała inny kierunek.
Zima w Zakopanem, a w szczególności czas ferii sprawiał, że okolica te tętniła życiem. Teraz jednak popularna miejscowość na południu Polski przeżywa nieoczekiwane zastoje. Górale donoszą o niepokojącym spadku liczby turystów. Tegoroczny sezon może być - jak się okazuje - jednym z gorszych dla wielu przedsiębiorców tego regionu.
Chociaż sytuacja może się jeszcze poprawić, bo przed nami jeszcze jedna tura ferii, a Polacy coraz częściej podejmują decyzję o wyjeździe w ostatniej chwili, to faktycznie gospodarzom z Zakopanego trudno będzie zaliczyć ten sezon do szczególnie udanych
- twierdzi Agnieszka Rzeszutek, ekspertka Nocowanie.pl. Dlaczego jednak widoczna jest tendencja spadkowa? To z pewnością kwestia kosztów - Zakopane niestety uchodzi za jedną z droższych destynacji. Dodatkowo wiele osób chce odkrywać również inne miejsca w kraju, a nie ograniczać się jedynie do Zakopanego. Gdzie więc Polacy wyjeżdżają zimą najchętniej?
Stolica Tatr może zacząć się martwić, ponieważ zaczyna mieć sporą konkurencję. Wielu Polaków decyduje się na wycieczki w zupełnie niegdyś niepopularne zakątki kraju. Jednym z takich miejsc jest między innymi Krynica-Zdrój, która jest dla wspomnianego miasta prawdziwą konkurencją. Koszty pobytu w tym regionie są znacznie mniejsze niż w Zakopanem, a to z pewnością gra ważną rolę podczas wyboru celu podróży. Szalejąca stale inflacja sprawiła, że zwracamy większą uwagę na kwestię finansów, to pewne.
Wzrosła na przykład popularność Krynicy-Zdrój, która goni Zakopane i zajmuje mocne drugie miejsce na liście najchętniej wybieranych na ferie miejscowości w naszym serwisie, za sprawą interesującej oferty, ale też cen, które kształtują się tu średnio na poziomie 98 złotych za osobę za noc, a więc niżej niż w Zakopanem
- wyjaśnia Agnieszka Rzeszutek, Nocowanie.pl. Co ciekawe, właściciele apartamentów i hoteli w stolicy Tatr, są świadomi konkurencji, więc obniżają ceny pobytów, co może spodobać się szczególnie osobom praktykującym wyjazdy last minute. Na ostatnią chwilę można znaleźć naprawdę korzystne oferty.