Polska to niesamowicie atrakcyjny kraj, który wyróżnia się wyjątkową kulturą i różnorodnością terenów. Te walory coraz częściej są doceniane przez zagranicznych turystów, którzy ochoczo przybywają do naszej ojczyzny, aby móc ją podziwiać na własne oczy. Niestety, nie każda osoba podróżująca na obczyznę, bierze pod uwagę zasady obowiązujące w danym państwie. W Zakopanem doszło do kolejnego incydentu z udziałem urlopowicza pochodzącego z krajów arabskich.
Jakiś czas temu zakopiańska policja poprzez media społecznościowe poinformowała o brawurowej jeździe turysty, który przybył do Polski z Bliskiego Wschodu. Przemierzał samochodem Kurpówki.
Dzisiaj wieczorem tj. 11 lipca br. patrol straży miejskiej z Zakopanego zatrzymał na Krupówkach samochód osobowy z Kuwejtu, którym podróżowało czterech mężczyzn. Na miejsce zostali również wezwani policjanci zakopiańskiej drogówki. Działania straży miejskiej zakończyły się nałożeniem mandatu karnego na kierowcę w wysokości 500 złotych
- czytamy w zamieszczonym poście na Facebooku. Jak się okazało, kierowcą pojazdu był 24-letni mężczyzna, który nie posiadał prawa jazdy. Co więcej, nie był w stanie okazać także zielonej karty. Samochód, którym naruszono przepisy obowiązujące na terenie Zakopanego, zostało odholowane. W komunikacie asp. szt. Roman Wieczorek przypomina także, że za jazdę po Krupówkach grozi kara grzywny, która może wynosić nawet 5000 zł. Okazuje się, że nie jest to jedyny przypadek kiedy turysta z krajów arabskich postanowił zignorować polskie prawo.
Na kolejne wykroczenie popełnione przez zagranicznych turystów zakopiańska policja nie musiała zbyt długo czekać. W środę 24 lipca 2024 roku doszło do kolejnego brawurowego przejazdu ulicami Zakopanego. Tym razem naruszony został zakaz wjazdu pojazdami mechanicznymi na teren Doliny Chochołowskiej.
Dzisiaj późnym popołudniem kierowca z Kuwejtu wjechał samochodem do Doliny Chochołowskiej. Wezwani na miejsce policjanci zakopiańskiej drogówki za popełnione wykroczenie ukarali go mandatem karnym w wysokości 2000 złotych
- poinformował asp. szt. Roman Wieczorek. Z uwagi, że przepisy ponownie zostały naruszone przez turystę z Bliskiego Wschodu, komunikat podano także w języku arabskim.
Pamiętajmy, że wyjeżdżając na wakacje, należy przestrzegać zasad panujących w danym kraju. Niestosowanie się do przepisów może się wiązać z wysokimi karami grzywny. Niekiedy może dojść także do poważnych konsekwencji prawnych.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.