Każdy, kto choć raz miał okazję być na lotnisku, doskonale wie, że ceny poszczególnych produktów są zaporowe. Pracownicy włoskiego dziennika "Corriere della Sera" postanowili sprawdzić, w którym europejskim porcie najbardziej ucierpi nasz portfel. Pod lupę wzięto 17 największych lokalizacji: Istambuł (IST), Berlin (BER), Frankfurt (FRA), Bruksela (BRU), Londyn (LTN), Katania (CTA), Rzym (FCO), Wiedeń (VIE), Tirana (TIA), Madryt (MAD), Paryż (CDG), Milan (LIN, MXP), Olbia (OLB), Bari (BRI), Bergamo (BGY) i Palermo (PMO).
Największe lotniska w Europie. W Turcji kupisz najdroższą kanapkę
Dziennikarze włoskiego magazynu monitorując ceny na najpopularniejszych europejskich lotniskach, skupili się w głównej mierze na produktach, które najczęściej są kupowane przez podróżujących: woda, kawa, cappuccino, kanapka lub croissant. Po przeanalizowaniu wszystkich portów ustalono, że na Starym Kontynencie najtaniej można posilić się w Palermo, gdzie czarna kawa kosztuje 1,5 euro, a zestaw croissant + cappuccino 4 euro (kupowane oddzielnie kosztują po 2 euro). Przystępne ceny obowiązują także w Madrycie, Paryżu i Mediolanie. Największym zaskoczeniem okazał się być Stambuł. Na tureckim lotnisku za kanapkę średnio trzeba zapłacić aż 16,50 euro (ok. 70 zł). Woda również jest tam w cenie.
Najdroższe lotniska w Europie. Za zestaw "podstawowy" zapłacisz ponad 200 zł
Osoby podróżujące do największego miasta w Turcji, zanim pojadą na lotnisko, powinny dobrze się najeść. Ceny obowiązujące w porcie mogą być dla nich nie lada zaskoczeniem. Jak już wspomnieliśmy, za kanapkę trzeba zapłacić 16,50 euro (dla porównania w Londynie Luton zapłacimy 7 euro). Chcąc ugasić pragnienie, za butelkę wody poniesiemy koszt w wysokości 6 euro (ok. 25 zł). Jeśli komuś zamarzy się wypić świeżo wyciskany sok, cena tej zachcianki wyniesie 8 euro (ok. 33 zł). Operator lotniska (IST) twierdzi, że proponowane przez nich ceny wcale nie odbiegają znacząco od tych oferowanych w innych ośrodkach europejskich.
Zobacz też: Wizz Air nareszcie wyłączył płatną infolinię. Ale spokojnie. Jest też haczyk
Niestety, fakty mówią same za siebie. Zaraz po Stambule drugim najdroższym lotniskiem jest port w Berlinie. Tam za zestaw kanapka, croissant, woda, kawa i cappuccino klient nie zapłaci nawet 30 euro, kiedy w Turcji za te same produkty podróżujący poniesie koszt około 55 euro (ok. 232 zł). Różnica jest więc znacząca.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
