Przyjechał z Tunezji, aby wziąć ślub w Bydgoszczy. Policja zrujnowała ich plany tydzień przed ceremonią

Małżeństwo z rozsądku zazwyczaj ma na celu przyniesienie korzyści jednej lub obu stronom związku. Tak też można by określić ślub planowany w Bydgoszczy. Niestety nie wszystko było tutaj dobrze przemyślane. Tunezyjczyk, który chciał ożenić się z Polką, został zatrzymany przez Straż Graniczną.

32-letni Tunezyjczyk i 38-letnia Polka poznali się przez Internet i po niecałym miesiącu postanowili się pobrać. Okazuje się jednak, że małżeństwo miało być fikcyjne i jego celem było zalegalizowanie pobytu mężczyzny w Polsce. Sprawą zainteresowała się Straż Graniczna z Bydgoszczy, która ostatecznie zatrzymała obywatela Tunezji w czwartek, 23 marca. Sytuacja została opisana na oficjalnej stronie Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Zobacz wideo "Ślub od pierwszego wejrzenia". Martyna padła ofiarą oszustów, wyczyścili jej konto

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Mężczyźnie podróżował po Europie od sierpnia 2021. Jego wiza dawno wygasła

O sytuacji obywatela Tunezji pisała kpt. Dagmara Bielec, rzecznik prasowy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. Okazuje się, że mężczyzna po Europie podróżował od sierpnia 2021. Początkowo posiadał 10-dniową wizę, która umożliwiła mu wyjazd do Grecji, a gdy wygasła, świadomie łamał przepisy pobytowe obowiązujące na obszarze strefy Schengen.

Niestety po ponad półtora roku Tunezyjczyk nie znalazł pracy ani praca jego, ale za to znalazł kandydatkę na żonę, którą poznał na jednym z portali społecznościowych

- relacjonuje Bielec.

Tunezyjczyk planował wziąć ślub z Polką. Komunikowali się za pomocą translatora

Mężczyzna przekonał Polkę do zawarcia związku po niecałym miesiącu. Kobieta zgodziła się na propozycję jeszcze zanim miała okazję poznać go osobiście. Gdy Tunezyjczyk przyjechał do Polski, przyjęła go w swoim domu i go utrzymywała. Oficjalnie nie padły zarzuty świadczące o tym, aby mężczyzna pobierał od wybranki korzyści majątkowe bez jej zgody. Jak donosi Bielec w opublikowanym komunikacie, para przez cały czas trwania znajomości porozumiewała się za pomocą translatora w telefonie.

Obywatel Tunezji został zatrzymany tydzień przed planowaną ceremonią. Podczas zatrzymania nie posiadał żadnych dokumentów pobytowych, co potwierdziło podejrzenia Straży Granicznej o nielegalności jego pobytu. Komendant Straży Granicznej w Bydgoszczy wszczął postępowanie w sprawie zobowiązania go do powrotu. W miniony piątek wystąpiono również do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z wnioskiem o umieszczenie mężczyzny w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców. Do tego czasu jednak będzie przebywać w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych do dyspozycji funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Więcej o: