Te owady opanowały polskie miasto. Wyglądają jak zmutowane biedronki i są na każdym chodniku

Większość owadów wzbudza wstręt i tylko niewiele osób zachwyca się ich wyglądem. Tak samo jest w przypadku małych, czerwonych owadów, które przypominają "zmutowane biedronki", choć niewiele mają z nimi wspólnego. Te owady postanowiły zadomowić się w centrum Szczecina.

Mimo iż wiele osób reaguje strachem na ich widok, należy uświadomić sobie, że nie ma powodów do obaw. Wręcz przeciwnie, te czerwone robaki są bardzo pożyteczne. Od jakiegoś czasu można zobaczyć ogromną ich ilość w samym sercu Szczecina, na placu Grunwaldzkim, gdzie przemieszczają się tłumy ludzi. Są też obecne na niemal wszystkich ulicach w mieście.

Zobacz wideo Jak pozbyć się mrówek? Do tajnej mikstury potrzebujesz pieprzu

Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl 

Czerwone owady w Szczecinie. Opanowały centrum miasta 

Kowale bezskrzydłe, kowale dwuplamki, lub tramwajarze - tak nazywane są owady, które ostatnimi czasy można spotkać całą chmarę w centrum Szczecina. O całej sprawie możemy dowiedzieć się ze szczecińskiego SuperExpress.pl. Kowal to owad, który bardzo dobrze czuje się w mieście. Oprócz tego można spotkać go również w lasach, parkach, na cmentarzach i w ogrodach. Owad ten wydziela specyficzny zapach, który może zostać odebrany jako toksyczny. Jednak nie ma się czego obawiać, gdyż owad ten nie stanowi zagrożenia ani dla zwierząt, ani dla roślin. 

Kowal bezskrzydły to sprzymierzeniec, czy wróg? Odpowiedź jest zaskakująca 

Jest całkowicie bezpieczny dla naszych zwierząt, gdyż raczej omijają je z daleka. Warto zaznaczyć, że jest całkowicie bezpieczny dla naszych upraw. Prawdą jest, że kowal jest bardzo pożytecznym owadem, który jak się okazuje, jest naszym sprzymierzeńcem w walce... z komarami. Nieprzyjemny zapach, który wydala, skutecznie odstrasza wszędobylskie komary, które niejednemu człowiekowi potrafią uprzykrzyć najmilszy wieczór

Miejsca, w których występuje ten mały czerwony owad, komary raczej omijają szerokim łukiem, więc warto mieć takiego "współlokatora" na działce, który podczas grilla odstraszy bzyczących i kąsających intruzów

- dodaje tabloid. 
Gdy spotkamy kowala w swoim mieszkaniu, lub na przykład działkowej altance - nie zabijajmy go. Lepiej przenieść owada w bezpieczne miejsce, w którym będzie czuł się dobrze. Najlepszym miejscem dla niego będzie tam, gdzie jest dużo drewna. Ulubionym gatunkiem tramwajarza jest lipa. Nic więc dziwnego, dlaczego te owady zaskarbiły sobie centrum szczecina tak mocno, ponieważ tam rosną dziesiątki tych drzew. 

Może Ci się też spodobać:
- Cyberpies do zadań specjalnych. Pomoże przyrodzie poprzez walkę z inwazyjnym gatunkiem
- Tak długo może żyć mucha domowa. Nie zawsze będzie to lokator "tylko na chwilę"
- Nie tylko rośliny, ale i zwierzęta na kleszcze. Naturalne sposoby na pozbycie się krwiożerców

Więcej o: