Owczarki niemieckie uznawane są za jedną z najinteligentniejszych ras psów. Ponadto są bardzo lojalne wobec właścicieli i mają naturalny instynkt, by bronić swojej rodziny. Świetnym przedstawicielem swojej rasy jest Magnus. Jego dokonania są jeszcze bardziej imponujące, gdy weźmiemy pod uwagę jego młody wiek oraz fakt, że nie był on nigdy profesjonalnie tresowany.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Anatoly Derbenev to 73-letni mężczyzna, który ze względu na swój stan zdrowia porusza się na wózku inwalidzkim. Rok przed ukończeniem 70. roku życia przygarnął szczeniaka owczarka niemieckiego, którego nazwał Magnus. Magnus od tego czasu cały czas przebywał pod opieką swojego nowego właściciela. Szybko jednak zrozumiał, że sam Anatoly potrzebuje pomocy podczas wykonywania wielu codziennych czynności. Choć owczarek nigdy nie został poddany profesjonalnej tresurze przygotowującej do pracy z osobami z niepełnosprawnością, to zaczął się zachowywać jak typowy pies-asystent. Co więcej, Anatoly również nie miał wcześniej do czynienia z tresurą czworonogów, więc nie mógł pokierować pupilem. Magnusowi jednak to nie przeszkadzało.
Na nagraniu zamieszczonym na portalu YouTube, Magnus ma zaledwie rok, więc można go uznać jeszcze za szczeniaka. Mimo to możemy zobaczyć, jak pies wchodzi pod wózek inwalidzki, jednocześnie popychając go własnym grzbietem, ułatwiając poruszanie się swojemu właścicielowi. Od czasu do czasu Magnus odchodzi na bok i sprawdza drogę przed nimi, po której poruszają się też samochody. Taka ostrożność jest tym bardziej godna podziwu.
Właściciel Magnusa zapewnia, że czworonóg jest przy nim o każdej porze dnia i nocy. Ponadprzeciętna inteligencja i empatia owczarka zachwyciły również internatów, a dyskusja na ten temat pojawiła się m.in. w jednym z wątków na portalu Reddit.
Wspaniały psiak
Pracujące psy są szczęśliwe. Zakończmy psie bezrobocie
- pisali użytkownicy. Niektórzy twierdzili też, że pies wydaje się być wystraszony i zestresowany, jednak inne osoby pospieszyły z wyjaśnienie, że to częste wrażenie, jakie sprawiają psy asystujące. W rzeczywistości są one po prostu skupione na swoim zadaniu. Warto mieć na uwadze, że ten szczególny przypadek wyjątkowo tego potrzebował ze względu na wspomniany już ruch uliczny.