Janachowska grzmi na temat polskiej edukacji. "Nauczyciele zarabiają śmieszne pieniądze"

Izabela Janachowska postanowiła wypowiedzieć się na temat systemu polskiej edukacji i tym samym wyjaśniła, dlaczego woli, aby jej syn kształcił się w brytyjskiej szkole. Komentarz tancerki był dość dosadny i wygląda na to, że zyskał sporą ilość zwolenników.

Wrzesień to powrót dzieci do szkół, więc jest to częsty temat rozmów - również wśród celebrytów. Izabela Janachowska także wypowiedziała się na temat szkoły, jednak postanowiła poniekąd skwitować system polskiej edukacji i wyjaśniła, dlaczego jej syn nie uczy się w takowej szkole. Co na temat szkolnictwa w Polsce uważa Janachowska? W wywiadzie nie gryzła się w język.  

Zobacz wideo Izabela Janachowska przedstawiła modowe trendy ślubne. Oceniła też suknię Kożuchowskiej Wybierz serwis

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Izabela Janachowska o edukacji syna. Musiała wybrać taką szkołę

Izabela Janachowska to 37-letnia dziennikarka, tancerka, celebrytka oraz ekspertka ślubna. Oprócz swojej kariery zawodowej Izabela spełnia się również w roli matki. Razem ze swoim mężem doczekała się syna Christophera, który - jak się okazuje - nie uczy się w polskim systemie edukacji. W jednym z wywiadów celebrytka wypowiedziała się na temat polskiego szkolnictwa i jak można się domyślać, ma mu wiele do zarzucenia. O czym konkretnie mówiła i dlaczego jej syn nie uczy się w polskim systemie edukacji? 

Janachowska ocenia polskim system edukacji. To dlatego wybrała tę szkołę dla syna

W jednym z wywiadów przeprowadzonych przez portal pudelek.pl dziennikarka zapytała Izabelę o szkołę jej syna. Okazuje się, że chłopiec kształci się od najmłodszych lat w systemie brytyjskim, posługując się w przedszkolu tylko językiem angielskim. Ekspertka ślubna postanowiła podjąć taką decyzję, aby zadbać o lepszą przyszłość swojego dziecka. Poza tym nie podoba się jej polski system edukacji w pewnych kwestiach.

Uważam, że edukacja w Polsce jest na bardzo wysokim poziomie bez względu na to, jaka jest władza. [...]  Nie jestem osobą, która potępia polską edukację. Sama jestem osobą z tego systemu. Wiem, że jest on dość trudny i wymagający. Może systemowo można by parę rzeczy ulepszyć.

- mówiła w rozmowie z dziennikarką, jednak oprócz tego poruszyła jeszcze jeden ważny temat, który bardzo ją dotyka. Mowa o wypłatach nauczycieli - według Janachowskiej są one zbyt niskie. 

Pensje dla nauczycieli powinni podnieść zdecydowanie. To są osoby, które kształtują młode pokolenie, na którym niedługo będziemy wkrótce się opierać, a zarabiają śmieszne pieniądze. To jest absolutnie nie fair. Nad tym powinno się popracować

- podsumowała Izabela Janachowska. Faktycznie już od lat mówi się, że nauczyciele zarabiają zdecydowanie za mało, jednak czy to się kiedykolwiek zmieni? Miejmy nadzieję, że tak. 

Więcej o: