Aleksander Kwaśniewski miał w domu jeden obowiązek. Tej rzeczy Jolanta Kwaśniewska mu nie odpuściła

Aleksandra Kwaśniewska - ze współpracą z marką jubilerską - prowadzi nowy podcast o tytule "Portret kobiecy". Ostatnio gościem w nim była jej mama, czyli była pierwsza dama Polski. Jolanta Kwaśniewska opowiedziała o swojej pracy, zarobkach i obowiązkach domowych, jakie przypadły jej mężowi.

Aleksandra Kwaśniewska w swoim podcaście "Portret kobiecy" gościła ostatnio swoją mamę - Jolantę Kwaśniewską. W pewnym momencie niegdyś pierwsza dama Polski powiedziała, czym zajmował się Aleksander Kwaśniewski w domu. Były prezydent, jak wychodzi z rozmowy, był mocno zaangażowany w pomocy małej Oli. Jedna czynność była zarezerwowana wyłącznie dla niego.

Zobacz wideo Marta Wierzbicka o wakacjach z Aleksandrą Kwaśniewską w Szwajcarii. Zdradza, co ją zaskoczyło

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

"Portret kobiecy" Aleksandry Kwaśniewskiej. W podcaście pojawiła się jej mama

To już 44 lata odkąd Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy są ze sobą w związku. Ich historia miłosna zaczęła się podczas studiów w Gdańsku. Już wtedy były prezydent RP wiedział, że kiedyś ożeni się z piękną Jolantą - jak opowiadała kobieta w programie Krzysztofa Ibisza "Demakijaż". Niedawno była pierwsza dama RP porozmawiała ze swoją córką w podcaście "Portret kobiecy", który prowadzony jest we współpracy z marką jubilerską YES. Według założenia programu opowiedziała o sile kobiet i poruszyła temat podziału obowiązków domowych. Zaczęło się od przytoczenia badań przez Aleksandrę Kwaśniewską, które wskazywały, że w przypadku kiedy kobieta jest osobą zarabiającą więcej, to wciąż właśnie jej przypada większość obowiązków domowych. W ten sposób próbuje udowodnić, że sukces zawodowy nie odbiera niczego jej rodzinie. W odpowiedzi na to Jolanta Kwaśniewska postanowiła zdradzić, jak to wyglądało w jej małżeństwie. Kobieta nie ukrywa, że w swojej firmie zarabiała więcej niż Aleksander, który wówczas był ministrem. Jak jednak opowiada, pomimo to, grafik jej męża był na tyle napięty, że to właśnie na nią spadła lwia porcja prac domowych.

To przypadło Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Jeden obowiązek domowy był wyłącznie jego

Pracując w tej firmie, zarabiałam więcej od taty, który był ministrem, co było miłą rzeczą, ale mimo wszystko obciążenie czasowe taty było takie, że wszelkie zakupy, sprzątanie, gotowanie, prasowanie - wszystkie takie rzeczy robiłam ja. Dopiero, jak zdarzył się wypadek i trafiłam do szpitala, to wtedy po raz pierwszy tata wyprasował koszulę

- mówiła Jolanta Kwaśniewska. Aleksandra postanowiła pociągnąć trochę ten wątek. Powiedziała, że pamięta, jak jej ojciec chwalił się, jakoby to on w przeszłości prał i prasował pieluszki. Jolanta potwierdziła, że właśnie to przypadło mu w podziale obowiązków. Zaznaczyła jednak, że wszystkie inne obowiązki wykonywała ona sama. 

 Prasował pieluchy. Tak. To prawda. Jak byłaś malutka to mieliśmy taką pralkę Blomberga. Prałam w niej pieluchy perfekcyjnie - w perhydrolu, mydle i wodzie szklanej. W związku z tym twoje pieluchy były tak białe, jak kartki papieru
Więcej o: