Szum wokół ślubu Grzegorza Brauna. Tego "szczegółu" nie udało mu się ukryć przed światem

Niedawny wyskok Grzegorza Brauna w Sejmie odbił się głośnym echem w mediach. Przez nagłówki i usta polityków przewijało się hasło "skandaliczne zachowanie". Choć członek Konfederacji ma nawyk do zawiłych wypowiedzi, to swoje życie prywatne woli przemilczeć. Mimo tego, na jaw wyszła pewna ciekawostka na temat nietypowej ceremonii ślubnej.

Grzegorz Braun prowadzi niezwykle aktywne życie polityczne, a swoje miejsce znalazł w szeregach Konfederacji. Nie ukrywa również skrajnie prawicowych i często kontrowersyjnych poglądów. Wątpliwości budzi także zachowanie posła, którego popis dał m.in. podczas gaszenia za pomocą gaśnicy świec chanukowych w Sejmie. Internet zalała fala nagrań z tego wydarzenia, a polityk został wykluczony z obrad Sejmu przez marszałka Szymona Hołownię. To właśnie jest Grzegorz Braun, którego wszyscy dobrze znamy. Jak natomiast wygląda jego życie prywatne? 

Zobacz wideo Zdecydowane decyzje Sejmu w sprawie Brauna. "Maksymalny wymiar kary" i zawiadomienie do prokuratury

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Tak wyglądał ślub Grzegorza Brauna. Zdecydował się na ceremonię w formie rytu rzymskiego

Polityk Konfederacji stara się strzec swojej prywatności, jak oka w głowie. Wiadomo jednak, że Braun jest ojcem dwójki dzieci i w 2014 roku ożenił się z niejaką Aleksandrą Grudziel. Wybrankę swego serca miał poznać w pracy i wraz z nią stworzył także kilka filmów dokumentalnych. Jeden z nich nazywał się "TW Bolek" i opowiadał o byłym prezydencie Lechu Wałęsie. Większą ciekawość budzi jednak fakt, w jaki sposób prawicowy polityk wziął ślub. Ceremonia nie była standardowa, ponieważ para pobrała się w formie rytu rzymskiego w kościele redemptorystów św. Klemensa Hofbauera w Warszawie. Oznacza to, że wydarzenie było znacznie dłuższe, bardziej uroczyste oraz poprowadzone w języku łacińskim. W ten sposób Grzegorz Braun oddał hołd tradycji, która - jak wszystkim wiadomo - jest bliska jego sercu. 

Życie prywatne Grzegorza Brauna. Wywodzi się z rodziny szlacheckiej 

Grzegorz Braun pochodzi z rodziny o szlacheckim rodowodzie - zarówno ze strony ojca, jak i matki z rodu Reklewskich. Polityk ukończył studia polonistyczne na Uniwersytecie Wrocławskim, gdzie do 2007 roku prowadził wykłady z dziennikarstwa. Z doniesień mediów wynika, że wraz ze swoją małżonką doczekał się dwójki dzieci. Jego pierwszy syn Aleksander Wincenty przyszedł na świat w 2016 roku i został ochrzczony także w formie rytu rzymskiego. To jedyne, co wiadomo na temat aktualnego życia prywatnego członka Konfederacji. Warto jednak dodać, że zamiłowanie do wcześniej wspomnianej kinematografii nie wzięło się znikąd. Ojciec Brauna, Kazimierz Braun, jest znanym reżyserem, a jego wuj, wuj, Juliusz Braun, za czasów poprzednich rządów premiera Donalda Tuska, sprawował stanowisko prezesa TVP

Więcej o: