Choć na początku się na to nie zapowiadało, to Anna znalazła w programie "Rolnik szuka żony" swoją drugą połówkę. Teraz jest w szczęśliwym związku z Kubą, z którym już zamieszkała. Niestety internauci nie byli przekonani co do szczerości jego uczucia. Oskarżali go, że jest z rolniczką wyłącznie dla pieniędzy. Kuba postanowił położyć kres spekulacją i wyjawił, czym zajmuje się na co dzień.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Anna jest 35-letnią rolniczką, która zgłosiła się do udziału w programie, by znaleźć męża. Mieszkająca pod Koszalinem kobieta już wcześniej była zamężna. Niestety, jak donosi Fakt, jej mąż - obcokrajowiec - zostawił ją i wyjechał niemal od razu po uzyskaniu polskiego obywatelstwa. Teraz Anna jest bizneswoman z prawdziwego zdarzenia. Nie dość, że prowadzi gospodarstwo rolno-ogrodnicze to jeszcze ma swój własny salon kosmetyczny. Anna hoduje u siebie pomidory. I właśnie przez nie niemal nie rozleciał się dopiero co powstający związek jej z Kubą. Nie mogła bowiem uwierzyć, że jej chłopak flirtuje z pracownicą. Sytuację wyjaśnił Kuba podczas serii pytań i odpowiedzi na swoim Instagramie. Jeden z obserwujących zastanawiał się, jak było naprawdę. Mężczyzna wyjaśnił, że tak, rozmawiał z pracownicą Anny, ale nie był to w żadnym wypadku flirt.
Ja tam nikogo nie podrywałem poza Anią, starałem się ją na tyle adorować, na ile starczyło mi odwagi. To był żart, który wywołał falę nienawiści. Z pracownicą Ani rozmawialiśmy o pomidorach, bo chciałem się czegoś więcej dowiedzieć, miało być dobrze, a wyszło jak zawsze
Wówczas internauci mogli również w końcu poznać odpowiedź na dręczące ich pytanie, czyli z czego żyje Kuba. Podejrzenia o związanie się z Anną dla pieniędzy przecież cały czas krążyły gdzieś po internecie. Teraz okazuje się, że jest on dość zajętym mężczyzną. Swoich obserwatorów zapewnił, że pracuje jako menadżer i to nie jednej, a trzech restauracji w Ostrowie Wielkopolskim. Jego zarobki więc nie pozostawiają wiele do życzenia. Na szczęście jego praca nie jest zbyt oddalona od rodzinnej wioski Anny. Para w końcu mieszka już razem. Co więcej, w ich domu często goszczą dzieci Kuby. Mężczyzna ma ich trójkę w wieku od czterech do 11 lat. Na co dzień mieszkają jednak ze swoją mamą - byłą żoną Kuby - jednak z tatą i jego nową partnerką również się widują. Jak odpowiedział Kuba na jedno z bardziej osobistych pytań internautów:
Dzieci jak tylko przyjeżdżają, czują się jak u siebie