W ostatnich dniach mieszkańcy Ursynowa byli świadkami nietypowej sytuacji, która wielu bardzo zestresowała. W poniedziałek 26 lutego 2024 roku około godziny 20 nagle znikąd pojawił się głośny huk. W związku z trwającym konfliktem zbrojnym w Ukrainie warszawiacy snuli już najgorsze scenariusze. Nieco wsparcia oraz wyjaśnienia próbowali znaleźć na facebookowej grupie, lecz nikt nie wiedział, co takiego właśnie się wydarzyło. Po czasie całą sprawę wyjaśniło Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Grupa publiczna na Facebooku "Obywatele Ursynowa" zrzesza osoby mieszkające w tej dzielnicy Warszawy. Na stronie poruszane są różne tematy, a w ostatnich dniach głównym punktem dyskusji był zagadkowy dla mieszkańców huk, który pojawił się w poniedziałkowy wieczór. Nikt nie ostrzegał o pracach remontowych czy budowlanych, więc pojawił się stres. Użytkownicy Facebooka próbowali zarówno nawzajem siebie wspierać, jak i wyjaśnić całą sytuację.
Jakiś obiekt przeleciał przed chwilą nad Ursynowem. Nie mam zdjęcia, ale zapaliła mu się łuna z tyłu i huk przeogromny, jak by MIG niczym TOP GUN. Przerażające to, ktoś widział, słyszał?
- napisała w poście jednak z mieszkanek okolicy. W sekcji komentarzy lada moment pojawiło się mnóstwo wpisów.
Mimo że nie należę do osób strachliwych, to brzmiało niepokojąco. Nawet przez zamknięte okna było grubo
Byłam na spacerze z pieskiem i huk był przeogromny, przeraził mnie, a Leo aż zapiszczał i uciekał w stronę domu
Słyszałam ogromny huk
- pisali internauci. Co jednak faktycznie wydarzyło się feralnego dnia? Czy pojawiające się teorie, twierdzące, że to ćwiczenia NATO były słuszne?
W poniedziałek rozpoczęły się ważne ćwiczenia polskiej części NATO Dragon 24. Właśnie dlatego wielu komentujących twierdziło, że huk był z pewnością efektem tych treningów. Nawet Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że czynności tego typu, mogą poniekąd być uciążliwe dla mieszkańców niektórych regionów. Czy jednak sytuacja z 26 lutego była związana z Dragon 24? Jak podaje portal o2.pl, Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych uspokoiło mieszkańców Warszawy, wyjaśniając przyczynę huku.
Po weryfikacji informacji dotyczących lotów F-16, uprzejmie informuję, że w godzinach wieczornych realizowane były loty treningowe z 31 BLT, których celem było doskonalenie procedur podejścia według przyrządów, do lądowania na lotnisku cywilnym - Warszawa Okęcie
- przekazała mjr Ewa Złotnicka, zastępca rzecznika prasowego Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, cytuje o2.pl. Teraz już wszystko jasne, więc zarówno mieszkańcy Ursynowa, jak i wszyscy inni Polacy, nie muszą się już martwić.