Męczy cię katar sienny? Nie jesteś jedyny. Z informacji udostępnionych przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że spora część z nas boryka się z tym problem. "Według alergologów 40% Polaków jest dotkniętych alergią, najczęstszym czynnikiem, który powoduje alergię, są pyłki roślin" - czytamy na stronie resortu.
Co teraz pyli kwiecień 2024? Te rośliny właśnie zaczynają kwitnąć
Kwiecień wydaje się być idealnym miesiącem na długie spacery, jednak wielu z nas po takiej wyprawie zaczyna kichać, a z oczu leje się potok łez. Za pogorszenie się samopoczucia u alergików odpowiadają oczywiście latające w powietrzu pyłki roślin. Od połowy marca daje o sobie znać topola, której najintensywniejszy okres pylenia przypada na początek i środek kwietnia. Ten miesiąc to także czas kwitnienia jesionu oraz dębu. Na szczęście pierwszy z nich przestanie się nam naprzykrzać pod konic miesiąca, jednak druga roślina pylenie zakończy dopiero w maju. Nie tylko rośliny kwitną w kwietniu, to także czas kwitnienia grzybów takich jak alternaria czy cladosporium. Niestety to nie koniec listy pyłków.
Kiedy pyli brzoza, a kiedy pyli sosna? Czas uzbroić się w chusteczki
Brzoza to jedna z tych roślin, która dokucza wielu osobom. Swój okres pylenia rozpoczęła pod koniec marca, ale najintensywniejszy przypada właśnie na kwiecień. Co gorsza, taki stan będzie się utrzymywać, aż do końca miesiąca, a nawet do pierwszych dni maja. Innym popularnym alergenem jest sosna i wiele osób może sądzić, że to właśnie teraz jest czas jej pylenia, jednak termin ten przypada na późniejsze miesiące. Sosna da się nam we znaki dopiero na początku maja i będzie psuć nasze samopoczucie aż do trzeciej dekady czerwca. Pyłki sosny nie tylko uprzykrzają życie alergikom. Czas, kiedy kwietnie, to prawdziwe wyzwanie dla kierowców. Wówczas ich samochody są pokryte żółtym pyłem, który nieustannie brudzi auta. Nie oszczędza przy tym także szyb w naszych oknach. Choć uciec od pyłków nie sposób, to możemy sobie nieco pomóc w tym trudnym okresie. W jaki sposób postępować?
Na stronie resortu zdrowia możemy znaleźć garść porad, które pomogą nam lepiej znieść sezon pylenia. Ograniczenie kontaktu z pyłkami warto zacząć od spania przy zamkniętych oknach, a także unikania jazdy samochodem z opuszczonymi szybami. Nie zleca się także suszenia odzieży oraz pościeli na zewnątrz. Zdaniem ministerstwa warto zrezygnować ze spacerów w miejscach, gdzie jest wysokie stężenie pyłków. Nie wskazana jest też praca w ogrodzie, więc jeśli nie przepadasz za pieleniem grządek, a koszenie trwały nie jest twoją pasją, to masz doskonały powód, aby uniknąć katorżniczej pracy w upale.
