We wtorek i środę do indyjskich szpitali w stanie Tamil Nadu zaczęli masowo trafiać pacjenci z objawami silnego zatrucia. Zmagali się z takimi problemami jak biegunka, zawroty i bóle głowy oraz wymioty, nudności, ból brzucha, podrażnienie oczu. Początkowo odnotowano tylko kilku chorych, jednak z czasem ich liczba zaczęła gwałtownie wzrastać. Aktualnie w trakcie leczenia jest około stu osób, a lokalne media mówią już o 34 przypadkach śmiertelnych.
O dramatycznej sytuacji w Indiach na bieżąco informują zagraniczne media oraz lokalni funkcjonariusze. Na ten moment wiadomo, że aresztowano już cztery osoby podejrzewane o zatrucie alkoholu sprzedawanego w kilku sklepach w Kallakuruchi. Główny minister stanu Tamil Nadu, Muthuvel Karunanidhi Stalin, napisał w poście w serwisie X, że jest zszokowany tą tragedią i zdeterminowany do jak najszybszego ujęcia sprawców.
Byłem zszokowany i zasmucony wiadomością o śmierci ludzi, którzy spożywali fałszowany alkohol w Kallakurichi. Osoby zamieszane w przestępstwo zostały aresztowane w tej sprawie. Podjęto również działania przeciwko urzędnikom, którzy nie zdołali temu zapobiec. Natychmiastowe działania zostaną podjęte, jeśli opinia publiczna poinformuje o osobach zaangażowanych w takie przestępstwa. Takie przestępstwa, które rujnują społeczeństwo, będą tłumione żelazną pięścią
- czytamy w mediach społecznościowych. Władze stanu zawiesiły starszego funkcjonariusza policji i dziesięciu członków stanowego oddziału ds. egzekwowania zakazu, który nadzoruje przemyt nielegalnego alkoholu w tym regionie.
Jak podaje BBC, przyczyną zatrucia jest spożycie nielegalnego alkoholu z zaułkowych destylarni i co więcej, nie jest to pierwszy taki przypadek. Przemytnicy często dodają do trudnków metanol, czyli silny związek organiczny, używany głównie w przemyśle chemicznym. W ten sposób chcą zwiększyć moc alkoholu, jednak spożycie takiej substancji nawet w niewielkich ilościach może powodować takie choroby jak zatrucie wątroby, ślepotę, a także doprowadzić do śmierci. Minister stanu Tamil Nadu ogłosił odszkodowanie w wysokości miliona rupii (około 48 tys. zł) dla rodzin osób, które zmarły i po 50 000 rupii (2400 zł) dla osób hospitalizowanych.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.