Ku niezadowoleniu ogromnej ilości fanów Wojciech Szczęsny zapowiedział, że w najbliższych latach kategorycznie zakończy swoją karierę piłkarską. Najprawdopodobniej nastąpi to w 2026 roku. Mało kto wie jednak, czym będzie się zajmował, gdy już nie będzie bramkarzem. Okazuje się, że wróci do dawno porzuconej pasji.
Euro 2024 nie jest dla polskiej reprezentacji łaskawe. Mimo to o naszych piłkarzach wciąż się mówi i to w różnym kontekście. Wojciech Szczęsny nie tak dawno zapowiedział, że będzie nagrywany o nim film dokumentalny. Okazało się, że to zapowiedź końca jego kariery, którą od 2026 roku planuje zupełnie wygasić. Bramkarz nie będzie już więcej grał w piłkę nożną, a zamiast tego skupi się na najbliższej rodzinie oraz rozwijaniu swoich pasji. Co ciekawe, nie są one wcale związane ze sportem. To coś, czym Wojtek chciał zajmować się w przeszłości, choć życie potoczyło się inaczej.
Zawodnik znany między innymi z występów w Arsenale, AS Romie oraz Juventusie wyznał, że po Mistrzostwach Europy kategorycznie kończy swoją przygodę bramkarza reprezentacji Polski. Nie wiadomo jeszcze, kto go zastąpi, choć miłośnicy sportu mają swoje przypuszczenia. Póki co sam Szczęsny skupia się jednak na tym, co będzie robił po rzuceniu piłki nożnej. W niedawnej rozmowie z kanałem Foot Truck, zdradził, że od zawsze interesowała go architektura oraz branża nieruchomości. Poza inwestycjami, w które idzie sporo celebrytów i sportowców, myśli również o bardziej artystycznych kierunkach.
Wszystkie plany są związane mniej lub bardziej z biznesem deweloperskim. Niektóre są bardziej deweloperką, a te marzeniowe są związane z architekturą.
– zdradził Szczęsny. Co więcej, planuje nawet pójść na studia w tym kierunku. Wszystko zaczęło się od typowo dziecięcego marzenia.
Mieszkałem na Grochowie, na dziesiątym piętrze. Z mojego mieszkania nie było widać centrum Warszawy. Na klatce schodowej było takie małe okienko i było idealnie skierowane na centrum. Tam była panorama Warszawy i ja nie jestem w stanie powiedzieć czemu, ale myślałem, że zaprojektuje budynek, który zmieni panoramę tej Warszawy.
– wyznał bramkarz. Być może za jakiś czas rzeczywiście będzie dane nam zobaczyć zaprojektowany przez niego budynek. Ważne jednak, by Szczęsny cieszył się tym, co robi i zasłużenie odpoczął.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.