Kleszcze od lat są utrapieniem nie tylko dla ludzi, ale także dla zwierząt. Wraz ze zmianą klimatu do naszego kraju zaczynają napływać coraz to nowsze odmiany niebezpiecznych zwierząt, które przenoszą różnego rodzaju poważne choroby. W związku z chęcią ochrony społeczeństwa powstają mapy, na których możemy zaobserwować, w których częściach Polski zagrożenie jest największe.
Ogólnie przyjętą wiedzą, przekazywaną z pokolenia na pokolenie jest fakt - tudzież mit - że kleszcze można spotkać głównie w lesie. Okazuje się, że spora liczba zgłoszeń napływających od osób ugryzionych przez zwierzę dotyczy przydomowych przypadków.
Zdecydowana większość pacjentów deklarowała, że do kontaktu z kleszczem doszło w miejscu zamieszkania
- czytamy wypowiedź prof. dr hab. n. med. Joanna Zajkowska z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku na portalu "Eska". W związku z tym okazuje się, że do "ataku" może dojść nie tylko na spacerze w lesie, ale także w samym centrum miasta czy też w ogródku. Dużym zagrożeniem jest nowy gatunek "Monster tick", który pochodzi z Afryki. Są to duże osobniki, które poruszają się nawet 100 metrów na 10 minut. Od powszechnie znanych nam kleszczy odróżnia je posiadanie zmysłu wzroku. Są w stanie upatrzyć swoją ofiarę z odległości wynoszącej 9 metrów. Aby skutecznie zwalczyć ten gatunek, powstała mapa, na której internauci mogą na bieżąco zgłaszać zaobserwowane kleszcze afrykańskie. Znajdziecie ją pod adresem www.narodowekleszczobranie.pl. Istnieje także ogólnopolski adres, który pozwala zaznajomić się ze wszystkimi występującymi gatunkami na terenie kraju. Jeśli chcesz wiedzieć, jakich miejsc należy unikać, wejdź na stronę www.ciemnastronawiosny.pl. Mapa jest aktualizowana w czasie rzeczywistym, dlatego jeśli należysz do osób, które znalazły u siebie bądź u swojego zwierzaka kleszcza - możesz to zgłosić. W dalszej części artykułu podamy sposób, na najbezpieczniejsze pozbycie się intruza z naszego ciała.
Usunięcie kleszcza nie należy do skomplikowanych czynności, jednak należy pamiętać o kilku istotnych kwestiach, kiedy podejmujemy się wykonania tego zabiegu. Najważniejsze jest zdezynfekowanie dłoni oraz pęsety, którą będziemy wyciągali zwierze ze skóry. Dobrym rozwiązaniem będzie założenie rękawiczek jednorazowych, aby zminimalizować kontakt z tkankami kleszcza, który może być potencjalnym nosicielem wirusów. Pajęczaka należy chwycić możliwie w najbliższym punkcie stykającym się z ciałem, aby nie doprowadzić do ucisku, w wyniku którego mogą zostać wydalone niebezpieczne płyny do naszego krwioobiegu. Wyciągnięcie powinno być powolne, unikajmy gwałtownych ruchów. Kiedy wydobędziemy zwierzę, miejsce ugryzienia należy zdezynfekować. Wizyta u lekarza jest zbędna, do momentu wystąpienia rumienia na skórze. Wtedy należy niezwłocznie zgłosić się o pomoc do medyka.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!