To ciasto podawano sportowcom przed pierwszymi igrzyskami olimpijskimi. Podbija podniebienie łasuchów

Jeśli mielibyśmy wybrać jeden deser, którego smak przenosi nas do czasów dzieciństwa, byłby to zdecydowanie sernik. Idealna równowaga miękkiego sera, jajek i cukru z odrobiną wanilii stała się nieodłącznym elementem każdych świąt, budując powoli swoją markę pod łatką kwintesencji polskości. Tyle że sernik wcale polski nie jest, a przynajmniej nie tak bardzo, jakbyśmy tego chcieli.

Wbrew temu, co o serniku mogły opowiadać nasze babcie, jego początki wcale nie należą do bogatych księgozbiorów historii Polski. Co więcej, nie należą także do Stanów Zjednoczonych, choć kultowy cheesecake może być w tej kwestii mylący. Usiądźcie wygodnie i poznajcie burzliwą historię ciasta, które podzieliło Polaków pytaniem "z rodzynkami czy bez?". Cofnijmy się zatem o 400 tysiące lat, do czasów starożytnej Grecji.

Zobacz wideo Tomek "Tomash" Gregorczyk wraz z mamą Monią robią sernik z malinami

Sernik tradycyjny nie smakuje tak, jak myślicie. Jego historia sięga czasów starożytnej Grecji

Pierwszy sernik najprawdopodobniej został "upieczony" na greckiej wyspie Samos. Skąd o tym wiemy? Z wykopalisk. Archeolodzy podczas jednej z wypraw odnaleźli formy do sera datowane na ok. 2000 r. p.n.e. W starożytnej Grecji sam ser był uznawany za źródło dobrej energii. Podobno podawano go sportowcom podczas pierwszych igrzysk olimpijskich w 776 r.p.n.e, a panny młode chętnie częstowały nim gości podczas wesela. Mimo wszystko to pisarz Atenajos uznawany jest za pierwszego autora przepisu na sernik - powstał w 230 r.p.n.e. Receptura okazała się dosyć prosta: ubijamy ser, mieszamy go z miodem i mąką z pszenicy jarej, pieczemy, pozostawiamy do ostygnięcia. I voila. Ciasto gotowe. Dopiero Rzymianie, tuż po podbiciu Grecji, dodali do niego jajka i rozpowszechnili po całej Europie.

Rzymianie częstowali nowym sernikiem mieszkańców Wielkiej Brytanii i Europy Wschodniej, a oni bez skrupułów eksperymentowali ze sposobem nadania ciastu niepowtarzalnego charakteru. Przepisy zaczęły nabierać nowych kształtów w każdym zakątku kontynentu. Mieszańcy tworzyli swoje własne receptury, wykorzystując produkty rodzime, typowe dla regionu. Podziękujcie im, to stąd wzięły się polskie rodzynki, których wielu Polaków tak bardzo nienawidzi.

Prawda jest jednak taka, że dopiero w XVIII wieku sernik zaczął przypominać ten, który znamy dzisiaj. Europejczycy wpisali do przepisów ubite białka, a Amerykanie zamiast pokruszonego sera, wykorzystywali efekt uboczny tworzenia sera Neufchatel przez jednego z nowojorskich farmerów. Tym efektem ubocznym jest serek śmietankowy, który dziś każdy z nas dobrze już zna. Jak powszechnie wiadomo, w latach 90. sernik nowojorski stał się sernikiem najbardziej kultowym, choć w zależności od stanu przygotowuje się go odrobinę inaczej. W Chicago na przykład dodaje się kwaśnej śmietany, a w St. Louis warstwę polewy. Zaskoczeni? Pewnie nie. Aktualnie w cukierniach można dostać sernik w każdej postaci, z różnymi dodatkami, a nawet niecodziennymi spodami. To niezwykle kremowe ciasto rozkochało w sobie cały świat i trudno się temu dziwić - nam podczas samego pisania ślinka cieknie. Jeśli i wy nabraliście ochoty na przygotowanie własnego sernika, podrzucamy sprawdzony przepis.

Przepis na sernik nowojorski. Kultowe ciasto, które zawojowało świat

Podobno Nowojorczycy uważają, że sernik nie istniał, dopóki nie pojawił się ten nowojorski. Dziś wiemy już, jak bardzo się mylili. Trzeba jednak przyznać, że receptura Arnolda Reubena, słynnego niemieckiego (o ironio) restauratora, rozkochał w sobie cały świat. Klasyczny sernik nowojorski składa się wyłącznie z sera, jajek, cukru i śmietany. Jak go wykonać, by podbić podniebienia najbardziej wymagających łasuchów?

SKŁADNIKI:

  • 1 szklanka pokruszonych herbatników
  • 3 łyżki masła
  • 1 szklanka cukru
  • 500 g serka śmietankowego 
  • 1 szklanka kwaśniej śmietany
  • 4 jajka
  • 2 łyżka zmielonej wanilii

PRZYGOTOWANIE: 
Piekarnik rozgrzej do 170 stopni Celsjusza. Herbatniki pokrusz, dodaj masło i 3 łyżki cukru. Powstałą masę wyłóż na dno tortownicy (20 cm) i dociskaj tak, by powstał gładki spód. Piecz przez 10 minut. Ser z dodatkiem reszty cukru dokładnie wymieszaj, najlepiej przy użyciu miksera. Gdy powstanie gładka masa, dodaj do niej kwaśnej śmietany i ponownie wymieszaj wszystko. Dodaj jajka. Wymieszaj, tym razem delikatnie, przy pomocy łyżki. Całość wylej na ciasteczkowy spód. Piecz przez 60 minut.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.