Joro, gigantyczne pająki sieciowe znane z legend japońskich, zaskakują swoimi rozmiarami i zdolnością do adaptacji w miejskich przestrzeniach. Ostatnie doniesienia rysują obraz gatunku, który coraz śmielej podbija nowe terytoria w Stanach Zjednoczonych, a globalne ocieplenie tylko sprzyja ich ekspansji.
Gatunek trichonephila clavata, zwany w Japonii Joro, zdobył już między innymi Nowy Jork, pokonując dystanse z południa kraju w rekordowym tempie. Jeszcze kilka miesięcy temu uważano, że jego obecność ogranicza się do południowych stanów, takich jak Georgia, gdzie po raz pierwszy zidentyfikowano te pająki w 2013 roku. Jednakże zmiany klimatyczne i cieplejsze zimy otworzyły przed nimi drogę dalej na północ, gdzie zaskakują mieszkańców nie tylko swoją obecnością, ale i zdolnością do adaptacji do miejskiego życia. Ich imponujące gabaryty mogą być przerażające dla wielu osób, zwłaszcza że przełamały one kolejną barierę - strach przed ludźmi. W efekcie bardzo trudno je odstraszyć. Pająki te wydają się być niezwykle odporne na stres, co pokazują ostatnie badania opublikowane na stronie Physiological Entomology.
Badania prowadzone przez Andy'ego Davisa z Uniwersytetu Georgia pokazują, że Joro doskonale radzą sobie w nowym, miejskim środowisku. Pająki te, pomimo swojego tropikalnego pochodzenia, wykazują zdumiewającą odporność na stres związany z hałasem, światłami i obecnością ludzi. Ich sieci, często o średnicy przekraczającej półtora metra, stają się stałym elementem krajobrazu, a nietypowe, jaskrawe kolory sprawiają, że są one łatwo zauważalne. Rzadko stanowią jednak bezpośrednie zagrożenie dla ludzi. Dysponują bowiem stosunkowo słabą toksyną i posiadają małe zęby jadowe. Oznacza to, że ich ugryzienie zwykle prowadzi tylko do lekkiego zaczerwienienia skóry.
[...] jest znany z tworzenia sieci nie tylko na naturalnych terenach zielonych, ale także w miastach i miasteczkach, często na budynkach i mieszkaniach ludzi. Reakcje stresowe pająków Trichonephila można scharakteryzować jako 'zrównoważone', co może mieć wpływ na ich zdolność do życia w siedliskach z częstymi zakłóceniami.
- czytamy w badaniu Andy Davisa, którego wyniki przytacza CBN News.
Wydaje się, że nie mają nic przeciwko życiu w mieście
– mówi dziennikarzom sam naukowiec. Jednocześnie dodaje on, że widziano pająki przesiadujące na latarniach ulicznych i słupach telefonicznych.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.