Chciał pomóc Selenie Gomez, więc napadł na bank w Częstochowie. Gwiazda posłała go do więzienia

Na początku ubiegłego roku 29-letni Dawid G. napadł na częstochowski bank, bo jak twierdził, chciał ratować amerykańską gwiazdę Selenę Gomez. Pieniędzy potrzebował na wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Proces trwał aż do teraz. Przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach w końcu zapadł prawomocny wyrok.

Do napadu na bank w Częstochowie doszło 3 stycznia 2023 roku. Sprawcą był 29-latek, który udał do oddziału Banku Millenium przy Alei NMP w kominiarce i okularach przeciwsłonecznych. Choć początkowo nie przyznawał się do zarzutów, podczas jednego z przesłuchań stwierdził, że potrzebował pieniędzy, by polecieć do Stanów Zjednoczonych i pomóc Selenie Gomez. Był jej wiernym fanem.

Zobacz wideo Selena Gomez i jej Gracie naśladują aktorki serialu "Pełna chata"

Napad na bank w Częstochowie. Chciał ukraść pieniądze, aby wesprzeć Selenę Gomez

W momencie napadu wewnątrz znajdowało się dziewięciu pracowników banku oraz klienci. 29-letni Dawid G. wyjął z reklamówki pistolet gazowy i wymierzył nim w kasjerkę, po czym zażądał 50 tys. złotych.

Jednocześnie oznajmił, że ma przy sobie ładunek wybuchowy, który zdetonuje, jeśli nie otrzyma pieniędzy

- wyjaśniała wówczas prokuratura. Otrzymane pieniądze spakował do reklamówki, jednak w momencie opuszczania budynku wpadł w ręce policji. Funkcjonariusze obezwładnili mężczyznę za pomocą paralizatora. Wtedy okazało się również, że nie miał przy sobie żadnego ładunku wybuchowego. Dawidowi G. prokuratura przedstawiła zarzut rozboju z użyciem broni palnej i wzięcia zakładników. Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego początkowo nie przyznawał się do zarzucanych mu przestępstw, lecz wyjaśnił, że potrzebował pieniędzy na wyjazd do USA, gdzie chciał pomóc Selenie Gomez. Amerykańska piosenkarka w tamtym czasie zmagała się z licznymi problemami zdrowotnymi. Proces ruszył 18 września 2023 roku. Ponownie przesłuchany w toku śledztwa przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw.

 

Napadł na bank dla Seleny Gomez. Zapadł prawomocny wyrok w sprawie Dawida G.

W miejscu zamieszkania Dawida G. policjanci znaleźli ponad 100 sztuk amunicji. Później okazało się, że broń oraz naboje są własnością jego ojca. W związku z tym 57-latek usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania broni palnej i amunicji. Przyznał się do winy i został skazany w odrębnym postępowaniu na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu. Proces jego syna trwał natomiast kolejny rok, a w jego trakcie biegli psychiatrzy stwierdzili, że w chwili popełnienia czynu 29-latek był w pełni poczytalny. W styczniu tego roku Sąd Okręgowy skazał go na cztery lata więzienia. Prokurator postanowił złożyć odwołanie od decyzji do Sądu Apelacyjnego w Katowicach, jednocześnie żądając aż 12 lat pozbawienia wolności. Ostatecznie Sąd Apelacyjny w Katowicach zwiększył wymiar kary do sześciu lat. Wyrok jest prawomocny.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: