Halloween kontra chrześcijanie. Czy można brać udział w święcie duchów? Kościół stawia sprawę jasno

Październik pomału dobiega końca, co dla wielu osób jest oznaką zbliżającego się Halloween. W sklepach można natknąć się na kolorowe kostiumy oraz dedykowane specjalnie na ten czas przysmaki, na które dzieci reagują z entuzjazmem. Kościół katolicki zwraca się do wiernych o rozwagę.

Halloween większości osób kojarzy się z modą, która przybyła do Polski ze Stanów Zjednoczonych. Tak naprawdę jest to pokłosie celtyckiego święta. Obrzędy kultywowane przez plemiona zamieszkujące tereny Anglii i Szkocji na przestrzeni lat zostały przekształcone i dość skomercjalizowane. Z nowym obliczem uroczystości wydawanej na cześć boga Samhain nie do końca potrafią pogodzić się wierni kościoła katolickiego. Księża, kierując się opinią Ojca Świętego, jasno wygłaszają swoje zdanie na ten temat.

Zobacz wideo "Grzyby". Polski horror w kinach na Halloween [ZWIASTUN]

Maska na Halloween. Średniowieczne plemiona też się przebierały 31 października

Znane nam dzisiaj Halloween to tak naprawdę dawne święto Samhain obchodzone przez Celtów. Pierwsze zapiski dotyczące tych obrzędów pochodzą ze staroislandzkiej literatury X wieku, niemniej jednak poszlaki znalezione przez archeologów pozwalają twierdzić, że kultywowano je jeszcze w czasach starożytnych. Według celtyckiej mitologii 31 października w dzień Samhain otwierały się bramy świata duchowego, z którego na ziemię mogły się przedostać zarówno złe, jak i dobre istoty. Chcąc obronić się przed działaniem negatywnych mocy, dawne plemiona uznały, że przebranie się w potargane, brudne materiały odstraszy demoniczne duchy. Praktykowano również palenie ognisk, przygotowywanie upiornych masek oraz wystawianie przed domem strasznych postaci wykonanych z warzyw - buraków lub rzepy. Dynia zaczęła brać udział w obrzędach dopiero w latach 40. XIX wieku, kiedy Irlandczycy zaczęli emigrować za ocean i rozprzestrzeniać wiedzę o ich regionalnych wierzeniach i zwyczajach. W ten oto sposób Amerykanie zaczęli obchodzić dzisiejsze Halloween, którego nazwa najprawdopodobniej pochodzi od All Hallows Eve (Wigilia Wszystkich Świętych). Niestety na przestrzeni lat przez chęć skomercjalizowania dawnych obrzędów celtyckich, święto Samhain zaczęło nabierać zupełnie nowego wydźwięku. Społeczeństwo przyzwyczajało się do tego, co straszne. Władzom kościoła katolickiego tego typu podejście nie przypadło do gustu.

Halloween - co to za święto? Kościół przestrzega przed "niewinną" zabawą

Wiele osób twierdzi, że Halloween to święto związane z niewinną zabawą. W oczach kościoła prawda wygląda zupełnie inaczej. Przede wszystkim jest to wydarzenie oparte o pogańskie praktyki, co już samo w sobie wzbudza duży niepokój. Dodatkowo obrzędy zostały w dużej mierze wzbogacone o elementy okultyzmu i magii. W 2014 roku ksiądz Aldo Buonaiuto wyznał, że w okolicach 31 października odnotowuje się znaczny wzrost opętań wśród dzieci bawiących się w niepozorną zabawę "cukierek albo psikus".

Halloween nie jest niewinną zabawą, lecz stanowi przedsionek do czegoś znacznie bardziej niebezpiecznego.  Halloween to najlepsza pora do rekrutacji nowych członków przez różne sekty. To jest po prostu otwarcie się na działanie diabła

- wyjaśnia kapłan, którego opinię wysoce ceni sobie papież Franciszek. Ojciec święty w trosce o wiernych mówi wprost o zakazaniu "zła", którym jest Halloween, dlatego też od kilku lat organizowane są alternatywne przyjęcia Holyween, na których czci się świętych kościoła katolickiego.

Warto, by ludzie wiedzieli, że halloweenowe zabawy nie służą naszym zmarłym, którym pomóc może modlitwa i tego naprawdę warto uczyć dzieci

- mówił ksiądz dyrektor Tomasz Wojtal w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: