Pies znalazł w ogródku niecodziennego "gościa". Później gad zaczął "zwiedzać" dom

Do niezwykłego i niecodziennego odkrycie doszło w jednym z domów na warszawskich Jelonkach. Wypuszczony do ogórka pies nagle zainteresował się czymś ukrytym w trawie. Zaintrygowani domownicy szybko wezwali straż miejską, która zajęła się tajemniczym gościem. Okazał się nim być duży gad.

Mieszkańcy warszawskiego osiedla Jelonki zostali zaskoczeni przez niecodziennego gościa, który niespodziewanie zjawił się w ich przydomowym ogródku. Długi na prawie metr wąż znalazł sobie kryjówkę w trawie. Szybko zwrócił on uwagę psa, którego właściciele wypuścili, by pobawił się na zewnątrz. Gada udało się bezpiecznie schwytać i umieścić w pudełku po butach. Na miejsce wezwano straż miejską z Ekopatrolu.

Zobacz wideo Dinozaury mogły żyć 300 lat?! Mnóstwo ciekawostek o prehistorycznych gadach [Pracownia Bronka]

Niezwykłe odkrycie w przydomowym ogródku. Wąż ukrywał się w trawie

Mieszkańcy jednego z domów przy ulicy Kruszyńskiej, wypuścili do ogródka swojego niewielkiego pieska. W pewnym momencie sympatyczny czworonóg zainteresował się czymś w trawie i zaczął szczekać. Właściciele zwierzęcia, zaintrygowani zachowaniem swojego pupila, podeszli bliżej, by dowiedzieć się, co tak bardzo go zaciekawiło. Szybko przekonali się, że zainteresowanie psa wynikało z obecności węża, który ukrył się w trawie. Chcąc zapewnić bezpieczeństwo sobie i nieproszonemu gościowi, umieścili gada w kartonowym pudełku po butach. Choć wąż próbował wydostać się ze swojego tymczasowego lokum, udało się go zabezpieczyć do czasu przybycia strażników miejskich.

Z przekazanej nam relacji wynikało, że wąż nie był zadowolony ze swojego tymczasowego lokum. Po jakimś czasie podważył wieczko w pudełku i wyszedł, by zwiedzić dom. Został jednak ponownie odłowiony i umieszczony w kartonie. Gospodarze zrobili w pudełku otwory, by gad miał czym oddychać i czekali na nas

- powiedziała inspektor Aneta Sakowska z Ekopatrolu, cytowana przez Straż Miejską w Warszawie.

Wąż został przewieziony do siedziby Ekopatrolu

Straż miejska szybko zareagowała na nietypowe zgłoszenie. Okazało się, że na posesji warszawskiego domu znaleziony został wąż zbożowy, często spotykany w hodowlach i znany z łagodnego usposobienia. Gad był cały i zdrowy. Został bezpiecznie przetransportowany do siedziby Ekopatrolu. Spędził noc w specjalnie przygotowanym terrarium. Następnego dnia trafił do Centrum CITES w warszawskim zoo, gdzie zapewniono mu odpowiednie warunki. To nie pierwsza tego lata interwencja Ekopatrolu, w której w jednej z głównych ról występuje pies. Pod koniec lipca, na Bielanach inny czworonóg wytropił na spacerze jaszczurkę, agamę brodatą.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.