Przejście na emeryturę nie zawsze musi oznaczać rezygnację z aktywności zawodowej. Kontynuacja pracy może stanowić duże wsparcie domowego budżetu, więc warto rozważyć takie rozwiązanie, o ile pozwala nam na to nasz stan zdrowia. Musimy jednak przy tym pamiętać o limitach dorabiania, które zmieniają się co kwartał.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Limity dorabiania dla emerytów są bezpośrednio uzależnione od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Jak informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ogólna zasada mówi o tym, że świadczenie zostanie:
Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez Główny Urząd Statystyczny, wspomniane wynagrodzenie w drugim kwartale 2023 roku wyniosło 7005,76 zł. Jest to niestety mniej niż w kwartale ubiegłym, co oznacza, że mniejsze będą również limity dorabiania. Przechodząc zatem do konkretnych kwot, seniorzy, którzy od 1 września 2023 będą zarabiać:
Jeśli porównamy to do poprzednich stawek, to dolny próg zmniejszył się o 83 zł. Warto więc o tej zmianie wiedzieć, gdyż powyższe limity będą obowiązywać we wrześniu, październiku i listopadzie.
Choć konsekwencje przekroczenia limitów dorabiania mogą być nieprzyjemne, to należy podkreślić, że nie wszyscy seniorzy muszą się ich obawiać. Ograniczenia te dotyczą bowiem jedynie osób uprawnionych do wcześniejszego świadczenia. Bez obaw możemy dorabiać po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego, a także w sytuacjach, gdy pobieramy emeryturę częściową, rentę inwalidy wojennego z tytułu pobytu w obozie i w miejscach odosobnienia oraz rentę inwalidy wojskowego w związku ze służbą wojskową. Limity dorabiania nie obowiązują również osób, które pobierają rentę rodzinną jako świadczenie korzystniejsze niż własna emerytura. Na koniec warto przypomnieć osobom pracującym, które jednocześnie korzystają z prawa do wcześniejszej emerytury, że o podjęciu zatrudnienia trzeba koniecznie poinformować ZUS.