Zbieranie drewna w lesie na zimę a prawo. Przepisy mówią wprost. Możliwe są surowe kary finansowe

Jak w Polsce wygląda sprawa zabierania drewna z lasu? Tu chodzi nawet o niewielkie gałęzie na opał. Choć wiele osób myśli, że nie ma nic złego w pozyskiwaniu tzw. chrustu, to jest to ogromny błąd. W tym przypadku brak pozwolenia może nas słono kosztować. Jaka kara grozi za zbieranie drewna w lesie?

Coraz więcej osób szuka oszczędności w każdej sferze życia. Właśnie z tego powodu liczne grono Polaków interesuje się chrustem z lasu. Co na ten temat mówią obowiązujące przepisy? Prawo obejmuje wyrąb, kradzież oraz przywłaszczanie drzewa. Istnieje ryzyko nie tylko kary finansowej, ale również pozbawienia wolności. 

Zobacz wideo Dr Kostka: W strukturach zarządu Lasów Państwowych są ludzie, z którymi ciężko dojść do porozumienia

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Czy można zabrać drewno z lasu? Niezbędne jest pozwolenie od leśniczego

Drewna - w tym także chrustu - nie można zabrać z lasu bez wiedzy oraz pozwolenia leśniczego. Nie wolno również samodzielnie zbierać mchu, wycinać gałęzi czy zbierać porostów. Istnieje jednak możliwość zbierania drewna na opał, w postaci gałęzi i odpadów drzewnych po zrębie bądź czyszczeniu. Takie zbiory można prowadzić jedynie w określonych przez nadleśnictwo miejscach.

Należy zgłosić się do leśniczówki. (...) Tam leśniczy wystawia pisemne pozwolenie na pozyskanie drewna i określa precyzyjnie, co można wyrobić we wskazanym fragmencie lasu, co musi pozostać nietknięte, oraz określa termin wykonania prac

- informują Lasy Państwowe, cytowane przez Onet. Gdy osoba uzbiera określoną ilość drewna, musi ponownie zgłosić się do leśniczego, który ją wyceni. Warto pamiętać, że drewno z lasu podlega ewidencji i zasadom sprzedaży, które są, ustalone w nadleśnictwie zarządzeniem nadleśniczego. Cena za metr sześcienny chrustu wynosi od 30 do 80 zł. Ostateczną opłatę należy uiścić u leśniczego. 

Jaka kara za nielegalne zbieranie drewna w lesie? To nawet pięć lat więzienia 

Według art. 120 Kodeksu wykroczeń wyrąb drzewa z lasu, oraz kradzież lub przywłaszczenie z lasu drzewa porąbanego, bądź powalonego jest wykroczeniem, jeśli wartość drzewa nie przekracza 75 złotych. Jeżeli wartość jest większa, można mówić o przestępstwie określonym w art. 290 § 1 Kodeksu karnego, za które grozi kara od trzech do nawet pięciu lat pozbawienia wolności. Za popełnienie wskazanego wykroczenia sprawcy grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Kto w nie należącym do niego lesie zbiera gałęzie, korę, mech, ściółkę, szyszki, obdziera korę, łamie gałęzie itd. podlega karze grzywny do 250 złotych

- czytamy w art. 153 § 1 Kodeksu wykroczeń. Natomiast w przypadku kradzieży drewna, którego wartość nie przekracza 500 złotych, należy liczyć się z karą więzienia, aresztu bądź grzywny w wysokości pięciu tysięcy złotych

Więcej o: