Chłodne dni zbliżają się wielkimi krokami. Tak wyglądają ceny za drewno opałowe w tym roku

Sezon grzewczy 2023 jest tuż za rogiem. Poranki są chłodniejsze, a i w ciągu dnia temperatury będą się obniżać. To najwyższy czas, aby pomyśleć o źródle ciepła na najbliższe miesiące. Wyjaśniamy, jakie są obecnie ceny za drewno opałowe i na co należy zwracać uwagę przy jego zakupie.

Posiadanie kominka ma wiele zalet, ale wiążą się z tym również obowiązki. Drewno opałowe to w wielu domach podstawa podczas sezonu grzewczego. Październik z kolei to dobry moment, aby zadbać o jego zapasy. Wcześniejsze orientowanie się w jego cenach na rynku pomoże nam podjąć najlepszą decyzję i uniknąć wydania fortuny.

Zobacz wideo Węgiel i drewno opałowe - czy zostały uwzględnione w tarczy antyinflacyjnej?

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Ceny za drewno opałowe. OLX, markety budowlane czy leśnicy. Co opłaca się najbardziej?

Ceny drewna opałowego zależą od kilku czynników. Jak wyjaśnia Wirtualna Polska, najważniejszym z nich jest gatunek i kaloryczność drewna, czyli jego wydajność. Parametr ten mówi nam, ile energii uzyskamy podczas spalania. Wśród najbardziej wydajnych i zarazem najdroższych gatunków należy wymienić buk, jesion, brzozę oraz dąb. Drewno najmniej kaloryczne i najtańsze to świerk, jodła oraz topola. Inaczej mówiąc, cena w dużym stopniu wiąże się z jakością.

Na koszty zakupu drewna opałowego wpływa oczywiście także sprzedawca. Z najwyższymi cenami musimy liczyć się w marketach budowlanych. Tutaj stawki za metr sześcienny drewna wahają się w przedziale od 599 zł do 819 zł, w zależności od konkretnego sklepu. Znacznie mniej zapłacimy u prywatnych sprzedawców. Na portalach typu OLX można znaleźć oferty z ceną 170 zł za partię drewna. Ostatnią opcją jest zakup bezpośrednio w dowolnym nadleśnictwie. Ceny mogą jednak różnić się pomiędzy poszczególnymi punktami, znaczenie ma m.in. gatunek drewna. W ogólnym ujęciu musimy liczyć się z wydatkiem rzędu 220-290 zł za metr sześcienny.

Od kiedy sezon grzewczy? O tym warto pamiętać dużo wcześniej

Sezon grzewczy zaczyna się zazwyczaj na przełomie września i października, to właśnie wtedy warto zaopatrzyć się w drewno opałowe. Jak wyjaśnia porta muratordom.pl, powinniśmy przy tym także wybierać drewno sezonowane. To wysezonowane ma wyższą kaloryczność, więc lepsza jest też jakość jego spalania. Niestety oznacza to, że jest jednocześnie droższe od świeżo ściętego. Problem ten możemy poniekąd obejść, kupując drewno opałowe świeżo ścięte zimą, kiedy trwa jego wycinka. Jest ono wówczas suchsze, ponieważ soki nie krążą w pniu drzewa. Ponadto takie drewno dobrze jest przechować do następnego sezonu lub nawet poczekać dwa lata. Da mu to czas na wysezonowanie, więc zyskamy lepszy opał bez dużych kosztów. Kluczowe tu jest jednak odpowiednie planowanie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.