Choć gwiazdy próbują kryć przed światem swoje konta bankowe, to media nie dają za wygraną. Tym razem na światło dzienne wyszły informacje na temat zarobków Marcina Prokopa, czyli jednej z twarzy "Dzień Dobry TVN". W śniadaniówce prezenter tworzy zgraną parę z Dorotą Wellman, a wieczorami - od lat - pojawia się w "Mam talent". I choć do tej pory wspierał uczestników zza kulis, to w najnowszym sezonie programu ma doczekać się awansu i zasiąść w jury. Jak zatem to wszystko przekłada się na jego comiesięczne wynagrodzenie? Nie jest źle.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Serwis Plotek dotarł do informacji, które wskazują na to, że za jeden odcinek programu "Mam Talent" Marcin Prokop może dostawać od 30 do nawet 50 tys. złotych. W związku z tym, że w najnowszym sezonie odegra zupełnie inną rolę, istnieje możliwość, że wraz z tym wzrośnie również jego wynagrodzenie, które już teraz raczej nie należy do najniższych. Oczywiście udział w śniadaniówce również przynosi mu potężne zyski. Spekuluje się, że najpopularniejsi z prezenterów za jedną produkcję mogą otrzymywać około 50 tys. złotych. Na tym nie koniec. Prezenter posiada także dodatkowe dochody, które powiązane są z pracą konferansjera na różnego rodzaju wydarzeniach i imprezach. Wiele wskazuje na to, że w już w ubiegłym roku za taką usługę Prokop brał 15 tys. złotych. Nie należy zapominać również o mocy dzisiejszego internetu, jak i reklam telewizyjnych. Za poszczególne współprace gwiazda TVN-u z pewnością inkasuje nawet kilkaset tys. złotych.
Jedno jest pewne: duża część dochodów Marcina Prokopa nie jest nam znana. Ten z pewnością posiada wiele projektów, które nie są aż tak oczywiste dla opinii publicznej. Prezenter jest jednak w gronie tych osób, które nie ograniczają się jedynie do pracy w telewizji. Warto dodać, że prowadzi swój własny kanał w serwisie YouTube oraz tzw. agencję mówców. Tam przekazuje swoją wiedzę i umiejętności tym, którzy chcą rozpocząć karierę telewizyjną i być może w przyszłości stać się gwiazdą pokroju samego Prokopa. To wszystko zapewne składa się na wręcz gigantyczne kwoty, które regularnie lądują na koncie jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich prezenterów telewizyjnych.