W poniedziałek 8 kwietnia 2024 roku na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt ustawy o kredycie mieszkaniowym „na Start". Dokument został przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii i dotyczy wsparcia przy zaciąganiu kredytów na zakup nieruchomości. Jak wynika z projektu "kredyt mieszkaniowy może zostać udzielony jako kredyt hipoteczny albo jako kredyt konsumencki", a dopłata pozwoli znacząco obniżyć wysokość oprocentowania, a więc również na zmniejszenie kwoty miesięcznej raty.
MRiT wyjaśniło, że w przypadku kredyty "na Start" wysokość wsparcia będzie zależne od kilku czynników, a tym między innymi wielkości gospodarstwa domowego, poziomu dochodów oraz wieku świadczeniobiorców. Co więcej, zgodnie z projektem każdy kredyt będzie musiał zostać udzielony w złotówkach.
W przypadku kredytu hipotecznego będzie to musiał być kredyt na co najmniej 15 lat, z okresowo stałą stopą oprocentowania na co najmniej 5 lat, a dopłaty obejmą 120 pierwszych rat kredytu. Z kolei w przypadku kredytów konsumenckich, zaciągniętych na potrzeby mieszkaniowe, będą one musiały zostać zaciągnięte na co najmniej 5 lat i na maksymalnie 15 lat, a wsparcie będzie dotyczyć 60 pierwszych rat
- czytamy w serwisie Forsal. Celem dopłaty będzie obniżenie oprocentowania kredytu do określonej wartości. Jak informuje portal Fakt, w projekcie ustawy o kredycie "na Start" pojawiły się jednak pewne nowości. Są nimi: zmiana sposobu obliczania dopłaty oraz limity powierzchni nieruchomości, które umożliwiają wzięcie takowego kredytu.
Limit powierzchni, podobnie jak limit dochodu, nie jest dyskwalifikujący. Jeśli ktoś ten limit przekroczy, to wciąż będzie mógł skorzystać z kredytu "na Start". Jego dopłaty zostaną jednak zmniejszone, co w przypadku dużego przekroczenia może spowodować, że dopłaty wyniosą 0 zł, a więc kredyt będzie miał taką samą ratę jak zwykły kredyt hipoteczny z ratą malejącą
- wyjaśnia Jarosław Sadowski, analityk finansowy z Expandera, cytowany przez serwis Fakt.
W momencie, gdy kredyt będzie chciał zaciągnąć singiel, limit wyniesie 50 metrów kwadratowych, natomiast w przypadku pary 75 metrów kwadratowych, a dla rodziny z jednym dzieckiem 100 metrów kwadratowych. Z każdym kolejnym członkiem rodziny limit wzrasta o 25 metrów kwadratowych. Przekroczenie limitu nie powoduje utraty miesięcznej dopłaty, lecz jej obniżenie. Za każdy metr kwadratowy powyżej limitu, kwota zmniejsza się o 50 złotych w każdym miesiącu. Ekspert wyjaśnia, że jeśli singiel kupi mieszkanie o powierzchni 60 mkw, to jego rata zostanie podwyższona o 500 złotych. Interesujący jest również system wyliczenia dopłat. W tym przypadku spłacana rata, po korekcie o dopłatę, będzie miała stałą wysokość.
Dla przykładu, dla pary taki limit zwykle wynosi 400 tys. zł. Można co prawda zaciągnąć wyższą kwotę, ale obniżone oprocentowanie i tak obejmie tylko 400 tys. złotych. Jeśli kwota kredytu pary wynosi 500 tys. złotych, to 400 tys. zł jest objęte obniżonym do 1,5 proc. oprocentowaniem, a od 100 tys. złotych są naliczane odsetki przy standardowym oprocentowaniu
- tłumaczy Jarosław Sadowski. Obniżone oprocentowanie będzie obowiązywało tylko do kwoty limitu, a jego przekroczenie będzie oznaczać obniżkę kwoty dopłat.
Dla przykładu para zaciągająca kredyt w ramach limitu, czyli na 400 tys. złotych, w ciągu 10 lat otrzyma dopłaty wynoszące 180,5 tys. złotych. Jeśli jednak zdecyduje się na kwotę 500 tys. złotych, to nie tylko zapłaci dodatkowe odsetki, ale również uzyska niższe dopłaty, które w ciągu 10 lat wyniosą 165 625 złotych
- wyjaśnia ekspert.