Likwidacja Funduszu Kościelnego była jedną z obietnic przedwyborczych Koalicji Obywatelskiej. Ostatecznie punktu tego nie udało się uwzględnić w umowie koalicyjnej podpisanej przez KO, Trzecią Drogę i Lewicę. Mimo to ustalono, że zmiany są potrzebne. Czym jednak właściwie jest Fundusz Kościelny i dlaczego wiele osób uważa, że obecnie nie ma racji bytu?
Jak dowiadujemy się na stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Fundusz Kościelny został powołany ustawą z dnia 20 marca 1950 roku i początkowo miał stanowić formę "rekompensaty dla kościołów za przejęte przez Państwo nieruchomości ziemskie". Od 1990 roku jedynym źródłem jego funduszy jest budżet państwa. Obecnie korzystają z niego wszystkie działające w Polsce związki wyznaniowe o uregulowanym statusie, których aktualnie jest 185. Według zapisów ustawy fundusz ma służyć finansowaniu m.in. remontów obiektu sakralnych, kościelnej działalności charytatywno-opiekuńczej, a także pomocy materialnej i lekarskiej dla osób duchownych czy ich ubezpieczenia chorobowego i emerytalnego. Portal Interia zwraca jednak uwagę, że wśród wspomnianych związków znajdują się też takie, które nawet nie działały w naszym kraju w momencie utworzenia Funduszu Kościelnego i nie poniosły strat ze strony władz komunistycznych.
Problemem tym miał się zająć powołany w styczniu tego roku Międzyresortowy Zespół do spraw Funduszu Kościelnego, któremu przewodzi wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Jego celem jest zaproponowanie zmian, które zapewniłyby właściwe funkcjonowanie Kościołom i związkom wyznaniowym. Niestety do tej pory odbyło się tylko jedno spotkanie zespołu w lutym. Co prawda Wydział Prasowy Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej przekazał w rozmowie z PAP - na którą powołuje się Bankier.pl - że kolejne zaplanowano na połowę sierpnia, ale na ten moment trudno mówić o losach Funduszu Kościelnego. Co jednak na temat finansowania Kościoła mają do powiedzenia duchowni?
Na temat sposobów pozyskiwania pieniędzy przez Kościół w Polsce wypowiedział się ksiądz prof. Andrzej Kobyliński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Znakomita większość pieniędzy, które są w Kościele Katolickim, pochodzi z ofiar wiernych
- wyjaśnił ksiądz Kobyliński w programie Newsroom WP, na który powołuje się portal money.pl. Są to zatem pieniądze zebrane na tacy podczas różnego rodzaju nabożeństw, opłaty za udzielanie sakramentów czy ofiary składane podczas wizyt duszpasterskich. Czasami też wierni wspomagają swoje parafie niezależnie od takich okazji, np. w związku z budową kościoła.
Do tego oczywiście są jeszcze dodatkowe fundusze, szczególnie gdy chodzi o remonty świątyń
- podkreślił duchowny.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.