Mandat za zbieranie grzybów to nie żart. Na to uważaj podczas grzybobrania. Kary to nawet 5 tys. zł

Sezon na grzyby trwa w najlepsze, ale warto pamiętać, że podczas wypraw do lasu należy zachować ostrożność. Nie chodzi tu też tylko o rozpoznawanie grzybów jadalnych i trujących. W niektórych przypadkach ucierpieć może bowiem nie nasze zdrowie, a portfel. Na co zatem powinniśmy zwracać uwagę?

Wielu osobom jesień nierozerwalnie kojarzy się z grzybobraniem. To hobby, które może być zarówno przyjemne, jak i pożyteczne. Wymaga ono jednak od nas pewnego przygotowania, głównie w zakresie zdobycia potrzebnej wiedzy. Jednym z ważnych obszarów związanych z karami finansowymi są grzyby chronione w Polsce, ale na tym niestety prawne ograniczenia się nie kończą.

Zobacz wideo Te grzyby wyglądają na jadalne, ale mogą tylko zaszkodzić

Grzyby chronione w Polsce mogą przysporzyć nam sporo problemów. Kary sięgają kilka tysięcy złotych

Ochrona grzybów może wydawać się dziwna lub zbędna, ale musimy pamiętać, że stanowią one istotną część ekosystemu. Z tego względu niektóre gatunki w naszym kraju obejmuje się ochroną częściową lub całkowitą. Kwestię tę reguluje rozporządzenie ministra środowiska z dnia 9 października 2014 roku w sprawie ochrony gatunkowej grzybów. W ogólnym ujęciu w polskich lasach można spotkać aż 232 gatunki chronionych grzybów, a wśród nich znajdują się m.in.:

  • sarniak (zwykły, sinostopy, szorstki),
  • szaraczek sosnowy,
  • kornica ozdobna,
  • maślak trydencki,
  • berłóweczka (czeska, łuskowata, rudawa),
  • jamkówka białobrązowa,
  • soplówka jeżowata,
  • tęgoskór korzeniasty,
  • trufla wgłębiona,
  • miękusz szafranowy.

Za zbieranie grzybów objętych ochroną, niezależnie od celowości naszych działań, grozi nam grzywna w wysokości do nawet pięciu tysięcy złotych. TVN24 podkreśla jednocześnie, że najwyższe kary w tym przypadku wyznacza sąd. Mimo to strażnik leśny lub miejski wciąż może ukarać nas niższym mandatem. Na tym jednak nie kończy się ryzyko powrotu z grzybobrania z wysoką karą do opłacenia. Dużo zależy też od tego, jakie miejsce wybierzemy na zbiory i jak będziemy się podczas nich zachowywać.

Atlas grzybów jadalnych nie zawsze pomoże przy zbiorach. W tych miejscach grzybobranie jest niedozwolone

W niektórych miejscach zbieranie grzybów jest zabronione, nawet jeśli znajdziemy tam wyjątkowego pięknego podgrzybka lub borowika. Jak przypomina portal Infor, do takich terenów należą:

  • obszary chronione, do których należą rezerwaty i parki narodowe,
  • drzewostany nasienne i powierzchnie doświadczalne,
  • uprawy do czterech metrów wysokości,
  • ostoje zwierzyny,
  • tereny zarezerwowane dla wojska.

Ponadto w niektórych miejscach może zostać wprowadzony okresowy zakaz wstępu do lasu, jeśli stanowi on własność Skarbu Państwa. W takich przypadkach za zbieranie grzybów grozi nam mandat do 500 złotych. Na koniec warto wspomnieć, że zgodnie z art. 163 Kodeksu wykroczeń, osoba, która w lesie niszczy ściółkę, grzyby lub grzybnię, może również zostać ukarana grzywną lub karą nagany. Tym razem będziemy musieli liczyć się z wydatkiem rzędu od 20 złotych do nawet pięciu tysięcy złotych.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: