W dużych miastach co pewien czas odbywają się różne jarmarki, podczas których artyści i rzemieślnicy mogą zaprezentować mieszkańcom swoje prace. Jeden z nich trwa właśnie w Krakowie. Na Kiermaszu Rzemiosła można nie tylko kupić piękne przedmioty, ale też skosztować dobrego jedzenia. Problem jednak tkwi w cenach. Niektóre dania kosztują krocie.
Kiermasz Rzemiosła to wydarzenie, które od kilku lat regularnie pojawia się na Rynku Głównym w Krakowie. To świetna okazja dla artystów na sprzedanie swoich dzieł, ale skorzystają również pozostali mieszkańcy miasta, którzy mogą w tym czasie nabyć piękne ozdoby i oryginalne przedmioty codziennego użytku. Jak to zwykle bywa na takich jarmarkach, oprócz budek z rzemiosłem pojawiają się również punkty gastronomiczne. Wybór dań jest ogromny, od większych posiłków po regionalne przekąski, jednak krakowiaków mogą odstraszać ceny. Jak podaje "Gazeta Krakowska", w tym roku jest zaskakująco drogo. Żurek lub zupa grochowa kosztują 30 złotych, pajda chleba ze smalcem i kiełbasą jest za 35 złotych, a za smażoną kiełbasę w bułce zapłacimy aż 50 złotych. Najbardziej przeraża jednak cena oscypka. Koszt niektórych kawałków sera sięga nawet 120 złotych za sztukę.
Zobacz też: Tyle dostaniemy za zbieranie truskawek w Polsce. A za granicą? Tam zarobimy nawet 85 zł/h
Choć ceny jedzenia na kiermaszu są bardzo wysokie, mieszkańcy Krakowa chętnie odwiedzają stoiska z rzemiosłem. W tym roku wydarzenie potrwa do niedzieli 25 maja, a wybór artykułów jest ogromny. Postawiono ponad sto stoisk, w których można obejrzeć pokazy rzemiosł na żywo (na przykład garncarstwa, kowalstwa czy lutnictwa) i kupić lokalne produkty. Oprócz tego, każdego dnia odbywają się też dodatkowe atrakcje, między innymi:
Kiermasz Rzemiosła jest otwarty codziennie w godzinach 10-20.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.