Rolnicy w całej Polsce coraz chętniej wypowiadają się na temat przysługujących im rent rolniczych. Wszystko za sprawą obowiązujących regulacji, które zdaniem wielu są niezwykle krzywdzące. Zamiast pomagać, odbierają poczucie bezpieczeństwa i pozbawiają ludzi życiowego dorobku. Na jakich zasadach przyznawane jest świadczenie oferowane przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego? Pomoc w pełnej wysokości przysługuje jedynie tym, którzy całkowicie zrezygnują z prowadzenia gospodarstwa i własnej ziemi.
Aby uzyskać rentę rolniczą z tytułu niezdolności do pracy, trzeba zaprzestać prowadzenia działalności rolniczej. Tylko wtedy KRUS jest w stanie wypłacić świadczenie w pełnej wysokości. W praktyce oznacza to konieczność przekazania gospodarstwa innej osobie. Można tego dokonać za pomocą umowy darowizny, umowy dożywocia albo umowy sprzedaży. Decyzję o niezdolności ubezpieczonego do pracy podejmuje zaś lekarz rzeczoznawca KRUS w pierwszej instancji, a w przypadku odwołania komisja lekarska KRUS. Rolnik uzyskuje prawo do renty rolniczej, jeżeli nie jest w stanie wykonywać żadnej pracy związanej z gospodarstwem rolnym. Warunkiem niezbędnym jest również posiadanie odpowiedniego stażu ubezpieczeniowego, który wynosi:
Ponadto całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym musi powstać w okresie podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu lub nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów. Aby otrzymać wsparcie, należy wystąpić do Kasy z wnioskiem o rentę rolniczą na formularzu KRUS SR-20.
Obecnie renta chorobowa z KRUS wynosi 1 878,91 zł brutto dla osób całkowicie niezdolnych do pracy i 1 409,18 zł brutto dla osób częściowo niezdolnych do pracy. W tym przypadku najważniejsze jest zaprzestanie prowadzenia działalności rolniczej. Wówczas jednym z rozwiązań jest wydzierżawienie ziemi i przekazanie jej osobie bliskiej, w tym małżonkowi, dziecku czy wnuczętom. Jest jednak pewien haczyk. Osoby te nie mogą pozostawać z rencistą we wspólnym gospodarstwie domowym. Rolnicy są zatem stawiani pod ścianą, co wiąże się z ogromnym dylematem.
Takie decyzje bywają trudne, szczególnie jeśli w rodzinie dochodzi do kłótni w sprawie majątku lub rolnik niezdolny do pracy nie posiada nikogo, komu chciałby przekazać swój majątek. W związku z tym, jak informuje Polsat, do biur poselskich i Rzecznika Praw Obywatelskich regularnie trafiają skargi od rolników domagających się zmian w przepisach. Ministerstwo Rolnictwa tłumaczy natomiast, że renta rolnicza przysługuje osobie całkowicie niezdolnej do pracy, dlatego taki świadczeniobiorca nie może prowadzić działalności rolniczej. Mimo to resort obiecał, że przyjrzy się problemowi. Zdaniem niektórych idealnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie limitu powierzchni gospodarstwa, które może posiadać niezdolny do pracy rolnik. Nowelizacja pozostaje jednak pod dużym znakiem zapytania.
Zobacz też: Wzięła ślub podczas L4. ZUS zażądał od niej 4 tysięcy złotych
Źródła: gov.pl, polsatnews.pl, infor.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!