Temperatura w lutym lubi płatać nam figle. Czasem dni są tak ciepłe, że aż prosi się o rozpoczęcie wiosennych prac ogrodowych. Jedną z nich zwykle jest przycinanie roślin, dzięki czemu za kilka tygodni rozwiną się na nich kolorowe kwiaty. Niestety ten ruch może być teraz sporym błędem. Mimo ładnej pogody, w lutym nadal występuje ryzyko przymrozków. Nagłe obniżenie temperatury będzie szokiem dla przyciętych krzewów, w efekcie czego naruszone pędy mogą zamarznąć i zmarnieć. Z tego względu lepiej zaczekać z przycinaniem wszystkich roślin ogrodowych i zerknąć w kalendarz. Kiedy najlepiej się za to zabrać?
Co można ciąć w lutym? Najwyższa pora na pierwsze prace ogrodowe
Uniwersalne kalendarze ogrodników dokładnie pokazują, jakie prace należy wykonać w danym momencie roku. W lutym rzeczywiście możemy powoli zabierać się za przycinanie roślin, ale tylko wybranych gatunków. Gotowe będą odmiany traw ozdobnych, które zaczynają rosnąć już wczesną wiosną, między innymi seslerie jesienne. Przytnij je najpierw na wysokości około 20 centymetrów nad ziemią, a dopiero po wstępnym oczyszczeniu zacznij nadawać im kształt za pomocą sekatora. Zimą możesz też skrócić pędy drzew owocowych, takich jak jabłonie, grusze, śliwy późno dojrzewające i orzechy włoskie, a także krzewów porzeczki oraz agrestu. Pamiętaj jednak, by od razu zabezpieczyć nacięte miejsca maścią ogrodniczą. Dzięki temu zmniejszysz ryzyko osłabienia roślin.
Zobacz też: Wygląda i smakuje jak borówka, ale jest o wiele łatwiejsza w uprawie. Termin sadzenia już blisko
Jakie rośliny przycinamy zimą? Nie zapomnij o tych krzewach
W lutym możesz się też zabrać za przycinanie krzewów i drzewek dekoracyjnych kwitnących latem oraz jesienią. Jest to na przykład:
- tawuła japońska,
- budleja,
- hortensja bukietowa,
- powojnik.
Należy usunąć przemarznięte i chore pędy oraz te, które nadmiernie zagęszczają wnętrza krzewów. Resztę gałęzi możesz skrócić o około jedną trzecią długości. Dzięki temu rośliny będą się powoli rozrastać, a wkrótce wytworzą młode pędy, na których pojawią się pąki kwiatowe. Jeśli pogoda na to pozwoli, można też wykonać cięcia odmładzające. Wówczas usuwa się stare pędy, a pozostałe przycina trochę mocniej. Warto jednak mieć na uwadze, że tego zabiegu nie wykonuje się każdego roku. Krzewy odmładza się co kilka sezonów, jeśli rzeczywiście zachodzi taka potrzeba.
Pamiętaj, by nie przycinać w lutym krzewów kwitnących wiosną, takich jak na przykład forsycja. Cięcie je osłabi i nie zakwitną w tym roku.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
