Największa złowiona ryba dla przeciętnego wędkarza będzie powodem do dumy i tematem rodzinnych opowieści czy przechwałek. Dumny łowca często dokumentuje swoje trofeum na zdjęciach, a wyjątkowo duży złowiony okaz ląduje na stole, jako smaczny posiłek. Warto jednak wiedzieć, że w wielu przypadkach wędkarze, którym udało się złapać ponadprzeciętnie wielki egzemplarz ryby, po dokonaniu stosownych pomiarów, a często też udokumentowaniu połowu z pomocą aparatu fotograficznego, wypuszczają rybę z powrotem do wody, dbając o to, by nie stała jej się krzywda.
Wśród największych złowionych ryb na uwagę zasługują z pewnością:
Za największą rybę złowioną na wędkę uchodzi żarłacz biały. Złowił go w kwietniu 1959 roku Alfred Dean nieopodal australijskiego miasta Ceduna. Złapany przez niego okaz ważył aż 1208 kg, zatem połów ten wydaje się wręcz niewyobrażalny.
Dużo bardziej do wyobraźni przemawiają połowy suma – choć ryby te również ważą całkiem sporo, ich złowienie na wędkę wydaje się nieco łatwiejsze. Za największego suma europejskiego złowionego na świecie uchodził egzemplarz złapany przez Niemca Stefana Seussa. Udało mu się złapać suma o długości 281 cm i wadze ok. 140 kg.
Wędkarz nie dokonał oficjalnego pomiaru, nie chcąc uszkodzić ryby. Miał jednak pięciu świadków swojego dokonania, ponadto połów udokumentował także z pomocą fotografii. Rekord z dnia 12 kwietnia 2023 roku został pobity przez Włocha Alessandro Biancardi, który wyłowił suma o długości 285 cm.
Dla porównania największy złowiony na wędkę szczupak, wpisany do księgi rekordów połowów szczupaka, mierzył "zaledwie" 140 cm długości i ważył 25,3 kg. Rybę tę złowiono w Czechach 2 października 2019 roku.
Jaka jest największa ryba złowiona w Polsce? W naszym kraju do największych łowionych ryb zalicza się wspomniane wcześniej sumy europejskie. Należy pamiętać, że największymi obecnie rybami słodkowodnymi są bieługi. Ich waga może dochodzić nawet do 1500 kg, a poszczególne egzemplarze mogą osiągać do 9 m długości. W Polsce jednak one nie występują, a za rekordowe pod względem rozmiarów uznawane są właśnie sumy.
Jaka jest największa ryba złowiona na wędkę w Polsce? Uznawany za nią jest sum, złowiony przez Mateusza Kalkowskiego we wrześniu 2021 roku.
Wędkarz wyłowił z Wisły suma o 261 cm długości, po czym wypuścił go na wolność. Zgodnie z regulaminem Polskiego Związku Wędkarskiego połów ten uznany został za rekordowy. Rekord mógł paść już w lipcu 2021 roku, kiedy to Damian Osuch niedaleko Drogomyśla w województwie śląskim złowił w Wiśle suma o długości 267 cm i wadze 104 kg. Połów ten mógłby zostać uznany za rekord Polski, tak się jednak nie stało, gdyż sum został przez wędkarza zabity. W środowisku wędkarskim czyn ten uznany został za barbarzyństwo. Rekordy bowiem zaliczane są tylko tym wędkarzom, którzy wypuszczają ryby na wolność.
Jaka jest zatem największa złowiona ryba na świecie? Długość rekordzistki jest imponująca, wynosi bowiem blisko 401 cm. Za największą udokumentowaną złowioną rybę słodkowodną na świecie uchodzi mianowicie płaszczka olbrzymia, złapana przez rybaków z Kambodży w dniu 13 czerwca 2022 roku w rzece Mekong.
Płaszczka mierzyła ponad 400 cm długości, a jej waga ustalona została na 301 kg. Szerokość ryby została oszacowana na 220 cm. Płaszczka po złowieniu i zrobieniu zdjęć została wypuszczona na wolność, tak jak wiele innych rekordzistek.
Zobacz też: Największy grzyb na świecie waży tyle, co dorosły bernardyn. Gdzie i kiedy został znaleziony? [ZDJĘCIA]